Iga Świątek w finale French Open. Barbara Schett, Chris Evert i Mats Wilander pod wrażeniem Polki

19-letnia Polka wyszła na paryski kort pewna siebie. Zagrała kolejny w ostatnich dniach genialny mecz i zdemolowała Podoroską 6:2, 6:1. Do świata wielkiego tenisa weszła razem z futryną i ma pierwszy wielkoszlemowy finał. W dodatku bardzo zasłużony.

- To dziś jedna z najbardziej kompletnych zawodniczek w całym tourze - przyznawali zgodnie Barbara Schett, Chris Evert i Mats Wilander tuż po zakończeniu spotkania.

- Postawa Igi Świątek była wręcz niesamowita. Sprawiała wrażenie, jakby w półfinale Wielkiego Szlema grała już milion razy - rozpoczęła analizę spotkania Schett, zachęcając gości w studiu Eurosportu do wygłoszenia swoich opinii.

- Przed tym spotkaniem myślałem, że to będzie wojna nerwów, a nie rywalizacja sportowa na najwyższym poziomie. Obie grały na tym etapie pierwszy raz, ale Świątek pokazała kapitalne opanowanie. To, co mi się podoba w jej grze, to fakt, że stoi bardzo blisko linii końcowej, świetnie panuje nad piłką i genialnie się porusza. Jej gra mnie fascynuje, jest kompletną zawodniczką - nie kryła zachwytu nad postawą Polki zwyciężczyni 18 turniejów Wielkiego Szlema Evert.

Wilander skupił się natomiast na rewelacyjnej wręcz postawie Świątek podczas returnu.

Cała trójka zgodnie uznała, że Świątek jest aktualnie jedną z najbardziej kompletnych zawodniczek w tourze - genialnie serwuje, jeszcze lepiej returnuje, potrafi grać przy siatce. I nie ma znaczenia, że ma dopiero 19 lat.

- Młode zawodniczki zwykle specjalizują się w jednym elemencie. Rzadko się zdarza, by ktoś był świetny w tak wielu, a tak właśnie jest z Igą - kontynuowała Evert.

- Myślę, że Świątek się po prostu z tym urodziła. Gra kątowa, świetna konstrukcja akcji to dla niej coś naturalnego. Ona bardzo wcześnie odbija piłkę, dzięki czemu otwiera sobie kort. To nie zawsze są bardzo silne uderzenia, ale są bardzo mądre.

Eksperci Eurosportu zastanawiali się również, ile energii Świątek przeznaczy na piątkowy półfinał w grze deblowej. - Wyjdzie na ten kort i będzie mogła się po prostu bawić grą. To nie tylko jej odpowiedzialność. Myślę, że może znaleźć się także w finale debla, bo jest aktualnie jedną z najlepiej returnujących zawodniczek na świecie - analizował Wilander.

Autor: pqv/po / Źródło: eurosport.pl