Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Iga Świątek w ćwierćfinale French Open 2020. Tomasz Świątek o sukcesie córki

Emil Riisberg

04/10/2020, 18:12 GMT+2

Iga Świątek zachwyca w tym roku na kortach im. Rolanda Garrosa. Do ćwierćfinału French Open przeszła w piorunującym tempie, wyrzucając z turnieju bardziej znane i cenione zawodniczki. Jej sukces w niedzielnym meczu z Halep i styl, w jakim sięgnęła po zwycięstwo odbił się szerokim echem na całym świecie. - Liczyłem na to, że może wygrać, ale wynikiem jestem zaskoczony - przyznał na antenie TVN24

Foto: Eurosport

Schody miały zacząć się już w pierwszej rundzie turnieju. Nic z tych rzeczy. Świątek w rewelacyjnym stylu poradziła sobie z Marketą Vondrousovą, ubiegłoroczną finalistą paryskiej imprezy.
W drugiej rundzie pokonała nieobliczalną Su-Wei Hsieh, a w trzeciej popularną Eugenie Bouchard.
Simonę Halep w czwartej rundzie wyeliminowała w godzinę i dziewięć minut, rewanżując się za ubiegłoroczną porażkę w tej samej fazie turnieju.
W czterech dotychczasowych pojedynkach spędziła łącznie na korcie ledwie cztery godziny i 37 minut.

Nerwy trwały tylko dwa gemy

- Iga zagrała jeden z lepszych meczów. Liczyłem na to, że może wygrać, ale jestem zaskoczony wynikiem. Jak rozmawiałem wcześniej z Igą, to fakt, że zagra z Halep nie był dla niej problemem. Wręcz przeciwnie, szansę rewanżu odbierała pozytywnie. Problemem mogła być wielkość obiektu, na którym grała. Ten kort niejednego przyprawiłby o ból głowy - ocenił Tomasz Świątek.
- Do pierwszych dwóch gemów czułem lekkie zdenerwowanie. Początek miał odpowiedzieć na pytanie, jak Iga wejdzie w ten mecz. Dwa pierwsze gemy pokazały, że jest w niej koncentracja i mobilizacja. Widać było, że nie odda meczu bez walki. Wtedy byłem spokojniejszy. Widziałem, jak gra i rozdaje piłki. To było pozytywne i budujące - dodał.

Prawdziwa praca dopiero przed Igą

Tenisistka z Raszyna w maju skończyła 19 lat. Właśnie awansowała do pierwszego w karierze ćwierćfinału turnieju wielkoszlemowego. Jak przyznaje Tomasz Świątek, Iga po zdanej maturze i skończonej szkole w końcu może w pełni poświęcić się grze w tenisa.
- Jeszcze nie poświęciła się tej pracy na sto procent. Na razie zajęcia i treningi dzieliła ze szkołą, więc trudno wykonywać wszystkie założenia trenerskie w stu procentach. Nigdy nie było tak, że miała dwa treningi i do tego naukę w szkole. Nie dałoby się tego pogodzić. Teraz, gdy ma już maturę i skończyła szkołę, weszła w pełni profesjonalne przygotowanie do gry. Ma czas na inne czynniki, które przesądzają o wyniku. Mam nadzieję, że teraz stanie się jeszcze lepsza i będziemy cieszyć się z jej występów - przyznał ojciec tenisistki.
O półfinał imprezy w Paryżu Świątek zagra z Martiną Trevisan. W przeszłości rywalizowała z Włoszką dwa razy. Ich bilans jest remisowy (1-1).
- Nie lubię spekulować. Powtarzam wszystkim, że jestem w stu procentach za Igą. Szanse na jej zwycięstwo oceniam na 60 proc. - powiedział Tomasz Świątek.
Relacje na żywo z French Open codziennie na antenach Eurosportu i w Eurosport Playerze.
Autor: MSk / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama