Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Iga Świątek - Harriet Dart: wynik i relacja - Australian Open 2022 - Tenis

Emil Riisberg

18/01/2022, 03:22 GMT+1

Iga Świątek (9. WTA) pokonała Brytyjkę Harriet Dart (123. WTA) 6:3, 6:0 i awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego Australian Open. Emocje na Rod Laver Arena trwały ledwie 30 minut. Potem już rywalka Polki nie miała nic do powiedzenia.

Foto: Eurosport

25-letnia Brytyjka, która do turnieju głównego musiała przebijać się przez kwalifikacje, w imponującym stylu rozpoczęła wtorkowy mecz. Świetnie pracując na nogach, wytrzymywała mocne tempo Polki, często podejmując ryzykowne decyzje, które przynosiły jej punkty. Zaprocentowało to przełamaniem w trzecim gemie, a następnie objęciem prowadzenia 3:1 po obronie dwóch break pointów.

Świetna reakcja Świątek

Świątek szybko zabrała się za odrabianie strat. Pomogły w tym bardzo dobre returny i forhendy, a także dwa podwójne błędy serwisowe Dart. Po 30 minutach na tablicy wyników widniał remis 3:3.
Brytyjka nie potrafiła utrzymać poziomu gry z pierwszych czterech gemów. Kolejne w tym secie również padły łupem Polki, która premierową odsłonę zakończyła zwycięstwem 6:3 po 42 minutach. Dart zanotowała w niej 18 niewymuszonych błędów (przy 14 Świątek), ale jeszcze większym problemem okazał się dla niej brak wygrywających uderzeń (ledwie pięć).

Jednostronny drugi set

Drugi set triumfatorka French Open 2020 rozpoczęła jeszcze agresywniej. Zdecydowanie pewniej poczuła się na korcie, co zaowocowało mniejszą liczbą błędów, luzem i seryjnie wygrywanymi wymianami. Po dwóch przełamaniach szybko objęła prowadzenie 4:0.
W piątym gemie Dart próbowała jeszcze poderwać się do walki, ale Świątek grała już na nieosiągalnym dla niej poziomie. 12 wygrywających uderzeń, przy zaledwie dwóch niewymuszonych błędach, pozwoliło jej objąć prowadzenie 5:0, a za chwilę skończyć przy swoim serwisie mecz po godzinie i 12 minutach.
- Pierwsze rundy nigdy nie są łatwe. Trudno serwowało się przy tak mocnym słońcu. W końcu jednak udało mi się złapać odpowiedni rytm - powiedziała po ostatniej piłce Świątek.
- To był bardzo dobry mecz, jak na początek wielkoszlemowego turnieju. Z każdym kolejnym gemem wyraźnie się rozkręcała. Zasłużyła na dobrą czwórkę w pięciostopniowej skali – ocenił występ Świątek jej były trener Piotr Sierzputowski, komentujący mecz na antenie Eurosportu 1.

W drugiej rundzie Rebecca Peterson

Kolejną rywalką tenisistki z Raszyna będzie Szwedka Rebecca Peterson (82. WTA), która pokonała w pierwszej rundzie Australijkę Darię Saville (dawniej Gavrilovą, 426. WTA) 6:2, 6:3.
Panie miały okazję rywalizować w drugiej rundzie ubiegłorocznego Rolanda Garrosa. Wówczas Świątek gładko wygrała 6:1, 6:1. W Wielkim Szlemie Peterson tylko raz – podczas US Open 2018 – przeszła drugą rundę.
Wynik meczu 1. rundy singla kobiet:
Iga Świątek (Polska, 7) - Harriet Dart (W. Brytania) 6:3, 6:0.
Autor: br / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama