Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Hubert Hurkacz w finale turnieju w Winston-Salem

Emil Riisberg

24/08/2019, 05:10 GMT+2

Życiowy wynik Huberta Hurkacza. Najlepszy obecnie polski singlista awansował do finału turnieju ATP w Winston-Salem. 22-latek pokonał w półfinale Kanadyjczyka Denisa Shapovalova 6:3, 6:4. Jego ostatnim rywalem w imprezie będzie Francuz Benoit Paire. Początek spotkania o 23.00 polskiego czasu.

Foto: Eurosport

Z powodu opadów deszczu ostatnie dni zmagań w Winston-Salem przebiegay w niecodzienny sposób. W piątek tenisiści mieli w programie zarówno ćwierćfinały, jak i półfinały.
22-letni Hurkacz, dotychczas 41. w światowym rankingu, który w Winston-Salem jest rozstawiony z "trójką", po ponaddwugodzinnym pojedynku pokonał 4:6, 7:6 (7-1), 6:1 Amerykanina Francesa Tiafoe (nr 10.) i po raz pierwszy został półfinalistą zawodów ATP.

Po jego myśli

- Decydujący był tie-break drugiego seta. Rozegrałem go bardzo dobrze, pewnie, choć wcześniej w tej partii straciłem prowadzenie 4:0. W trzecim secie utrzymałem koncentrację, pewność i wszystko potoczyło się po mojej myśli - powiedział wrocławianin po meczu.
Dwa wcześniejsze pojedynki z Tiafoe, które miały miejsce w ubiegłym roku, Hurkacz przegrał.
Po kilku godzinach odpoczynku Polak wyszedł na kort ponownie. Półfinał z nieco wyżej notowanym na liście światowej Shapovalovem (37.ATP) miał nieco inny, choć podobnie wyrównany przebieg. W obu partiach Hurkaczowi wystarczyło jednak po jednym przełamaniu, odpowiednio w szóstym i dziewiątym gemie, by po 69 minutach gry zameldować się w finale.

Długi, ale miły dzień

- Wspaniałe uczucie. To był długi, ale miły dla mnie dzień. Głównym celem moim, trenera Craiga Boytona oraz całego sztabu jest, bym codziennie stawał się lepszym tenisistą, ale oczywiście ten finał jest wielkim sukcesem - przyznał po półfinale Hurkacz.
W drugim secie, przy stanie 1:2, 20-letni Shapovalov miał cztery break pointy, ale żadnego nie wykorzystał.
- To był kluczowy moment. Utrzymanie podania w takich okolicznościach dodatkowo mnie zmotywowało, a rywal był pod coraz większą presją - zauważył Polak, który choć często nie trafiał pierwszego podania, to po drugim wygrał aż 84 proc. akcji.
- W całym turnieju jednak dobrze serwuję. Ten element funkcjonuje jak należy - zaznaczył Hurkacz, który wcześniej w Winston-Salem wyeliminował Koreańczyka Duckhee Lee i doświadczonego Hiszpana Feliciano Lopez.

Ciągły progres

W piątek podtrzymał dobrą passę w meczach z Kanadyjczykiem, którego wcześniej pokonał w 1/8 finału prestiżowej imprezy w Indian Wells. Tamten marcowy ćwierćfinał, przegrany ze słynnym Szwajcarem Rogerem Federerem, był do tej pory największym sukcesem Polaka.
Za awans do finału w Winston-Salem na jego konto trafi 150 punktów do rankingu ATP oraz 56 tys. dolarów premii. Na zwycięzcę czeka 250 pkt i 96,5 tys. USD.
Korty Wake Forest University w Karolinie Północnej są szczęśliwym miejscem dla polskich tenisistów. W 2014 roku jeden z trzech finałów w karierze osiągnął na tym obiekcie Jerzy Janowicz, który przegrał decydujące spotkanie z Czechem Lukasem Rosolem. Później, 8 lutego 2015, łodzianin był w finale halowej imprezy w Montpellier i było to ostatnie takie osiągnięcie biało-czerwonych.
W drugim półfinale najwyżej rozstawiony Paire pokonał innego podopiecznego Boytona, reprezentant gospodarzy Steve Johnson 1:6, 6:0, 6:0.

Specyficzny mecz

- Jeśli gracz z "jedynką", twoim celem musi być zwycięstwo w turnieju. Ale finał to specyficzny mecz, inne niż pozostałe, Triumfator wznowi trofeum, zgarnia wszystko, więc to coś specjalnego. To jednak dopiero jutro. Na razie myślę o tym, żeby odpocząć i dobrze się wyspać - przyznał przed pierwszym pojedynkiem z Hurkaczem mieszkający w Genewie 30-latek, który taką samą pozycję zajmuje w klasyfikacji tenisistów.
W finale zagra po raz ósmy. Ma w dorobku trzy tytułu ATP, z czego dwa tegoroczne - z Lyonu i Marrakeszu.
Turniej w Winston-Salem jest ostatnim sprawdzianem przed rozpoczynającym się w poniedziałek w Nowym Jorku wielkoszlemowym US Open. Hurkacz na kortach Flushing Meadows zacznie rywalizację od pojedynku z niemal dokładnie 10 lat starszym Francuzem Jeremym Chardym. Paire za rywala mieć będzie Kanadyjczyka Braydena Schnura.
Wyniki półfinałów:
Benoit Paire (Francja, 1) - Steve Johnson (USA) 1:6, 6:0, 6:0
Hubert Hurkacz (Polska, 3) - Denis Shapovalov (Kanada, 2) 6:3, 6:4
Autor: kip / Źródło: PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama