Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Hubert Hurkacz - Marcos Giron: wynik meczu i relacja - Wimbledon 2021 - Tenis

Emil Riisberg

01/07/2021, 17:28 GMT+2

Trwa znakomita passa polskich tenisistów na trawiastych kortach Wimbledonu. W czwartkowe popołudnie do trzeciej rundy wielkoszlemowego turnieju awansował Hubert Hurkacz. Najlepszy polski singlista nie pozostawił żadnych złudzeń Amerykaninowi Marcosowi Gironowi, zwyciężając 6:3, 6:2, 6:4.

Foto: Eurosport

Wrocławianin, który zaczął występ w Londynie od pokonania Włocha Lorenzo Musettiego 6:4, 7:6 (7-5), 6:1, nigdy wcześniej nie grał przeciwko Amerykaninowi, który jest 66. tenisistą świata. Hurkacz miał więcej czasu na przygotowania do pojedynku - swój mecz rozegrał we wtorek, a rywal kończył grę w środę.

Niespełna 28-letni Giron po raz drugi znalazł się w głównej drabince Wimbledonu. W poprzedniej edycji przegrał mecz otwarcia. W Wielkim Szlemie jego najlepszym wynikiem jest jak na razie trzecia runda, na której zatrzymał się niespełna miesiąc temu we French Open.

Szybko uciekł na 3:0

W czwartek rozstawiony z numerem 14. Hurkacz rozpoczął w sposób wymarzony. Po ledwie dziewięciu minutach miał na koncie cztery asy serwisowe i dwa uderzenia kończące, ale przede wszystkim miał trzy gemy, włącznie z przełamaniem. Seta ustawił sobie błyskawicznie. Tak naprawdę pozostało tylko pilnować fantastycznie funkcjonującego podania.
Tak też było. Choć Giron podjął walkę i potrafił zdobywać punkty przy serwisie Hurkacza, to ten w najważniejszych momentach posyłał na drugą stronę siatki asy. Nawet z drugiego podania. Wrocławianin bardzo skuteczny był też dzięki skrótom, którymi raz po raz nękał rywala. W efekcie seta wygrał bardzo pewnie 6:3.

Przełamał przy pierwszej okazji

To, co biło po oczach, to duża mądrość w grze Polaka. Niemal w każdej meczowej sytuacji potrafił bezbłędnie dobrać zagranie. Tak też było w gemie otwarcia drugiego seta. Hurkacz doskonale ustawiał się do podania rywala i returnował głęboko pod jego nogi. To dawało mu inicjatywę w akcjach i w efekcie szybkie przełamanie. Partia ponownie była ustawiona, można było kontrolować jej przebieg.
Niewiele zabrakło, by wrocławianin zgarnął również trzeciego gema przy stanie 2:0. Walka trwała dobrych kilka minut, pojawiły się szanse, ale Giron ostatecznie podanie utrzymał. Zresztą tak samo było przy okazji następnego serwisu Amerykanina. Kolejnych przełamań nie było, ale było to co ważniejsze - Hurkacz wygrywając swoje gemy serwisowe systematycznie przybliżał się do triumfu w partii. Niezmienne było też to, że jego najgroźniejszą bronią były asy.
Drugie przełamanie Gironowi udało się w końcu wyrwać na 5:2. Została zatem już tylko egzekucja. Gem, który dał zwycięstwo w secie trwał ledwie kilkadziesiąt sekund. Było 2-0 i już tylko jednej partii brakowało do awansu.

Znów pełna kontrola

Hurkacz w secie numer trzy wyższy bieg wrzucił w trzecim gemie. Po przełamanie sięgnął skuteczną akcją pod siatką. I na tym etapie trudno było nie odnieść wrażenia, że mecz jest rozstrzygnięty. Na konto Polaka trafiały po prostu wszystkie ważne punkty. Był bezdyskusyjnie lepszy w każdym z tenisowych elementów. Wykonał kapitalną pracę i w nagrodę ma awans. Ostatni set padł jego łupem w stosunku 6:4.
W 3. rundzie Hurkacz zagra z Kazachem Aleksandrem Bublikiem (38. ATP).
Wimbledon 2021 układa się zatem wciąż idealnie dla Biało-Czerwonych. Na tym samym etapie są już również Iga Świątek i Magda Linette, a w czwartek swój mecz w parze z Marcelo Melo wygrał też Łukasz Kubot.
Wynik 2. rundy singla mężczyzn Wimledonu:
Hubert Hurkacz - Marcos Giron 6:3, 6:2, 6:4
Autor: pqv/po / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama