Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Hubert Hurkacz - Dennis Novak: wynik i relacja - Australian Open 2020 - Tenis

Emil Riisberg

21/01/2020, 05:50 GMT+1

Nie był to łatwy początek Australian Open dla Huberta Hurkacza. W pierwszej rundzie wielkoszlemowej imprezy w Melbourne polski tenisista przegrywał już 0:2 z niżej notowanym Austriakiem Dennisem Novakiem, ale zdołał odwrócić losy i awansować.

Foto: Eurosport

Początek 2020 roku jest dla Hurkacza wymarzony. W ATP Cup jak chciał rozbił trzech rywali teoretycznie lepszych od siebie, a w Auckland serię zwycięstw przedłużył do sześciu, osiągając drugi półfinał imprezy rangi ATP w karierze. W nagrodę awansował w rankingu i w Melbourne po raz pierwszy w karierze został rozstawiony (z numerem 31.).
Polak formę na Australian Open przygotował znakomitą, a narzekać nie mógł także na los. Ten na początek skojarzył go z kwalifikantem Novakiem (99. ATP).

Nie mógł się obudzić

Początkowo polsko-austriackie starcie zaplanowane było na poniedziałek, ale tego dnia w Melbourne Park karty rozdawał rzęsiście padający deszcz. Granie trzeba było przełożyć na wczesny wtorkowy poranek, dokładnie na 10.30 czasu lokalnego.
Być może to właśnie nietypowa pora rozgrywania spotkania sprawiła, że Hurkacz długo wchodził w mecz, po prostu nie był sobą. W pierwszym secie Polak nie był w stanie dominować na korcie, ale skutecznie serwował, co zapewniło mu tie-break. Ten układał się dobrze do stanu 3-2. Wtedy cztery kolejne błędy przekreśliły szanse na zgarnięcie partii. Trzeba było odrabiać straty.
Tyle że 22-letni wrocławianin najwyraźniej nie potrafił wyrzucić z głowy niepowodzenia i przez kolejne dwa kwadranse był na korcie praktycznie nieobecny. Zawodził go serwis, nie funkcjonował tak groźny zwykle forhend, a błąd gonił błąd. 1:6 w drugim secie i Hurkacz znalazł się na krawędzi odpadnięcia z turnieju.

Dwa wygrane sety w godzinę

Na szczęście najlepszy polski singlista zdołał opanować emocje i uspokoić grę. Większa dokładność i mniejsza liczba błędów wystarczyły, by obraz gry odwrócił się o 180 stopni. Tym razem to opadający z sił Novak był tylko tłem, a Hurkacz w 62 minuty zgarnął dwa sety.
W decydującej partii Polak zdobył przełamanie już w trzecim gemie i wydawało się, że jest już na autostradzie do drugiej rundy. Wtedy nastąpił kolejny zwrot akcji. Novak zdobył gema przy serwisie Hurkacza i zrobiło się po cztery. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachował Polak i dwa kolejne gemy padły jego łupem.
Hurkacz mógł się cieszyć po trzech godzinach i dziewięciu minutach trudnej walki. Był to jego pierwszy w karierze wygrany mecz w Australian Open i pierwszy, w którym uratował się ze stanu 0:2 w setach.
Na swoim koncie zapisał 16 asów oraz po 51 uderzeń kończących oraz niewymuszonych błędów. Pięciokrotnie przełamywał serwis rywala, samemu tracąc podanie trzy razy.
W drugiej rundzie na Hurkacza czeka już Australijczyk John Millman (47. ATP). Panowie wyjdą na kort w środę i będzie to ostatni mecz dnia w Melbourne Arena.
Wyniki wtorkowych meczów 1. rundy mężczyzn:Hubert Hurkacz (Polska, 31) - Dennis Novak (Austria) 6:7 (4-7), 1:6, 6:2, 6:3, 6:4
Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Hugo Dellien (Boliwia) 6:2, 6:3, 6:0
Marin Cilic (Chorwacja) - Corentin Moutet (Francja) 6:3, 6:2, 6:4
Diego Schwartzman (Argentyna, 14) - Lloyd Harris (RPA) 6:4, 6:2, 6:2
Tatsuma Ito (Japonia) - Prajnesh Gunneswaran (Indie) 6:4, 6:2, 7:5
Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania) - Norbert Gombos (Słowacja) 4:6, 6:4, 2:6, 6:3, 6:2
Benoit Paire (Francja, 21) - Cedrik-Marcel Stebe (Niemcy) 6:4, 3:6, 6:3, 6:7 (2-7), 6:0
John Millman (Australia) - Ugo Humbert (Francja) 7:6 (7-3), 6:3, 1:6, 7:5
Tommy Paul (USA) - Leonardo Mayer (Argentyna) 4:6, 6:4, 6:4, 6:4
Dominic Thiem (Austria, 5) - Adrian Mannarino (Francja) 6:3, 7:5, 6:2
Fabio Fognini (Włochy, 12) - Reilly Opelka (USA) 3:6, 6:7 (3-7), 6:4, 6:3, 7:6 (7-5)
Dusan Lajovic (Serbia, 24) - Kyle Edmund (W. Brytania) 7:6 (9-7), 6:3, 7:6 (7-4)
Karen Chaczanow (Rosja, 16) - Mario Vilella Martinez (Hiszpania) 4:6, 6:4, 7:6 (7-4), 6:3
Roberto Bautista Agut (Hiszpania, 9) - Feliciano Lopez (Hiszpania) 6:2, 6:2, 7:5
Milos Raonic (Kanada, 32) - Lorenzo Giustino (Włochy) 6:2, 6:1, 6:3
Jannik Sinner (Włochy) - Max Purcell (Australia) 7:6 (7-2), 6:2, 6:4
Cristian Garin (Chile) - Stefano Travaglia (Włochy) 6:4, 6:3, 6:4
Tommy Paul (USA) - Leonardo Mayer (Argentyna) 4:6, 6:4, 6:4, 6:4
Tennys Sandgren (USA) - Marco Trungelliti (Argentyna) 6:1, 6:4, 7:5
Autor: pqv/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama