Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Nerwy w obozie Miedwiediewa. Trener opuścił kort w połowie finału z Hurkaczem

Emil Riisberg

19/06/2022, 16:56 GMT+2

Na Huberta Hurkacza nie było mocnych. Polak pokonał Daniiła Miedwiediewa 6:1, 6:4 w finale turnieju w Halle, wygrywając piątą singlową imprezę w profesjonalnej karierze. Po rosyjskiej stronie siatki wrzało przez cały mecz, w pewnym momencie tak intensywnie, że trener Giles Cervara zdecydował się opuścić kort.

Foto: Eurosport

Być może jednym z najlepszych meczów w karierze wrocławianin udowodnił, jak wielką siłą obecnie dysponuje. Siłą także mentalną, którą rozbija w pył pewność siebie rywali.

Miał dosyć

Miedwiediew nie miał sposobu na to, jak zatrzymać grającego jak w transie Hurkacza. W pierwszym secie ugrał tylko jednego gema, w drugi bynajmniej nie wszedł lepiej. Od razu pozwolił rywalowi na przełamanie. Dla obecnego w jego boksie trenera Gillesa Cervary było to już zbyt wiele.
Obaj panowie ścierali się i wymieniali mocniejszymi wypowiedziami w trakcie niedzielnego spotkania wielokrotnie. Aż w końcu po wspominanym, pierwszym gemie drugiego seta 41-letni szkoleniowiec postanowił zabrać swoje rzeczy i opuścić trybuny centralnego kortu.
Kamery transmitujące spotkanie szybko tę sytuację uchwyciły. Tak jak i brawa publiczności w reakcji na zachowanie Cervary.



Dokładne okoliczności zdarzenia nie są jeszcze znane. Pewnym jest, że rosyjsko-francuski duet nie współpracował tego dnia najlepiej, ostrzejszych utarczek słownych w języku francuskim nie brakowało, wzajemnych pretensji także. Mimo to nie wiadomo do końca, czy opiekun lidera światowego rankingu zdecydował się sam, w przypływie negatywnych emocji, opuścić trybuny, czy też zrobił to na prośbę zawodnika.
W boksie, wyraźnie skonfundowana, pozostała żona zawodnika Daria. Sam Miedwiediew jeszcze na korcie dziękował jej za wsparcie.



- Daria, wielkie dzięki za ten tydzień. Czasami nie jest łatwo być ze mną na korcie, ale mam nadzieję, że następnym razem będzie łatwiej i znacznie lepiej - sugerował.

Wspomnienie Australii

Dla obu zainteresowanych to nie pierwsza taka sytuacja. Podczas meczu trzeciej rundy Australian Open 2021 z Filipem Krajinoviciem Miedwiediew również nie mógł znaleźć wspólnego języka ze swoim trenerem, co i wtedy skończyło się tym, że Cervara opuścił trybuny.
Wówczas jednak jego zawodnik wygrał 6:3, 6:3, 4:6, 3:6, 6:0. W niedzielę w Halle było zgoła odmiennie.
Autor: mb / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama