Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Hubert Hurkacz - Borna Corić: wynik i relacja meczu trzeciej rundy Mutua Madrid Open - tenis

Emil Riisberg

30/04/2023, 18:56 GMT+2

Koniec madryckiego snu Huberta Hurkacza. Polak zatrzymał się na trzeciej rundzie. Borna Corić okazał się za mocny, Chorwat wygrał 7:6(3), 6:3.

Foto: Eurosport

Hurkacz w poprzedniej rundzie po 2,5-godzinnej i trwającej trzy sety batalii uporał się z Francuzem Richardem Gasquetem.
W pierwszej miał tzw. wolny los, odpoczywał i czekał na rywala.
W niedzielę przyszła pora na kolejnego rozstawionego rywala, turniejową siedemnastkę Coricia. Znów piekielnie trudne zadanie.
Łeb w łeb i tie-break
Polak rozpoczął perfekcyjnie, swoje podanie wygrał do zera, ale Corić nie zamierzał tanio sprzedać skóry. Odpowiadał pięknym za nadobne, nie oddawał swoich podań. Co Hurkacz wychodził na prowadzenie, to rywal z Chorwacji odrabiał straty.
Pierwszy set był bardzo wyrównany. Obydwaj szli łeb w łeb, grali gem za gem. Czyhali na pierwszy błąd rywala. Bez szans, o wszystkim musiał zdecydować tie-break.
Ten już był jednostronny, dominował Chorwat. Pomogły błędy Hurkacza, który najpierw opadł z sił przy długiej wymianie i trafił w siatkę, by później huknąć forhendem w aut. Rywal, w tie-breaku niemal bezbłędny, odjechał.

Zrobił się dreszczowiec

Corić objął prowadzenie w kolejnej partii i był blisko przełamania Polaka w drugim gemie. Ten jednak wykaraskał się, choć po drodze miał podwójny błąd serwisowy czy autowy forhend. Rywal przyszedł mu z pomocą po nieudanym returnie. Uff, Hurkacz mógł odetchnąć. 1:1.
Thriller się rozkręcał, bo kolejny gem był jeszcze bardziej dramatyczny. W nim role się odwróciły, to Corić bronił się przed przełamaniem. Polak miał dwa break pointy, wszystko na nic. 2:1 dla rywala.
I znów gra gem za gem, w poszukiwaniu przełamania. Hurkacz wyrównał swoim podaniem (2:2), Corić wyszedł na skromne prowadzenie po swoim. Polak odpowiedział i wydawało się, że tak będzie do znudzenia, do kolejnego tie-breaka. Wtedy Hurkacz stracił trzy punkty z rzędu, raz pechowo nieczysto trafiając w piłkę. Wyglądało, jakby się poddał, jakby jego skrzydła zostały podcięte, przegrywał 3:5.
Chorwat okazji do zwycięstwa nie wypuścił, choć gem był bardzo wyrównany, na noże. Wykorzystał czwartą piłkę meczową, wygrał swoje podanie i cały mecz w dwóch setach, wszystko w nieco ponad 1,5 godziny.
To było ich czwarte spotkanie i trzecie zwycięstwo Coricia.
Hurkacz - Corić 6:7(3), 3:6
Autor: twis / Źródło: eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama