Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Hubert Hurkacz awansował do 4. rundy Roland Garros 2022. "Chcę wygrywać kolejne mecze"

Emil Riisberg

28/05/2022, 18:07 GMT+2

- W sumie to nawet nie wiem, z kim zagram kolejny mecz - przyznał w rozmowie z Eurosportem Hubert Hurkacz, który w sobotę pokonał 7:5, 6:2, 6:1 Belga Davida Goffina i awansował do 1/8 finału Rolanda Garrosa. W paryskim turnieju polski tenisista prezentuje doskonałą formę. W żadnym z rozegranych dotąd spotkań nie stracił nawet seta. I zamierza tę passę podtrzymać.

Hubert Hurkacz

Foto: Eurosport

Przed spotkaniem Hurkacza z 31-letnim Belgiem wielu znawców tenisa, w tym m.in. trener Polaka Craig Boynton, spodziewało się długiej i bardzo wyrównanej batalii. I taką była, ale tylko w pierwszym secie. Później z każdą chwilą inicjatywę przejmował Hurkacz.

"Zagrałem dobre spotkanie"

- Warunki panujące na tym korcie pomogły w tym, że ten mecz był nieco krótszy. Kort był bardziej śliski i szybszy niż w Rzymie - stwierdził Hurkacz, nawiązując do swojego poprzedniego spotkania z Goffinem. Wówczas lepszy okazał się Belg.
- Na pewno zagrałem solidne spotkanie - dodał wrocławianin po udanym rewanżu. - Goffin na końcu nie czuł się najlepiej, ale tak naprawdę te pierwsze półtora lub dwa sety były ważne, żeby zdobyć tutaj przewagę.
Hurkacz wszystkie rozegrane dotąd mecze w Paryżu rozstrzygnął na swoją korzyść w trzech setach, co z pewnością nie uszło uwadze jego potencjalnych kolejnych rywali. On sam jednak zapewnia, że nie zwraca uwagi na to, jak układa się dla niego turniejowa drabinka.
- W sumie to nawet nie wiem, z kim gram kolejny mecz - przyznał tenisista.

Znakomita atmosfera w Paryżu

- Chcę po prostu wygrywać kolejne mecze - mówił kilka chwil wcześniej, nie mogąc się przy tym nachwalić paryskiej publiczności.
- Kocham tę atmosferę i tych wszystkich ludzi, którzy tu przychodzą - mówił w rozmowie na korcie tuż po wygranym meczu z Goffinem, pozdrawiając widownię.
W meczu o ćwierćfinał Rolanda Garrosa Hurkacz zmierzy się ze zwycięzcą meczu między rozstawionym z nr 8 Norwegiem Casperem Ruudem, a Włochem Lorenzo Sonego.
Autor: macz/TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama