Hurkacz rozpoczął tegoroczne zmagania od wygrania turnieju w Delray Beach na Florydzie, gdzie nie stracił nawet jednego seta. Wydawało się, że rosnąca forma pozwoli mu z dobrej strony zaprezentować się w pierwszej wielkoszlemowej imprezie sezonu. Niestety w Australii zawiódł. Zdołał wygrać dwa mecze w turnieju ATP 250 w Melbourne, który poprzedzał Australian Open. Od tamtego czasu notował już wyłącznie porażki. W wielkoszlemowych zawodach odpadł już po pierwszym meczu, podobnie jak w ubiegłym tygodniu podczas zmagań w Montpellier.

Trudna przeprawa

We wtorek zajmujący 30. miejsce w światowym rankingu singlistów Polak wreszcie powrócił na ścieżkę zwycięstw, choć nie przyszło mu to łatwo. Jego przeciwnikiem w pierwszej rundzie w Rotterdamie był Mannarino, zajmujący zbliżoną pozycję w zestawieniu ATP (36.). Był to ich pierwszy pojedynek.

Już otwierający set zwiastował, że 24-latek nie może liczyć na łatwą przeprawę. Francuz miał w nim aż trzy szanse na przełamanie, ale za każdym razem Hurkacz wychodził z opresji obronną ręką. Ostatecznie reprezentant Polski wygrał całą partię 6:3.

W drugiej odsłonie Hurkacz przegrywał już 1:4, ale zdołał wyrównać na 4:4. Następnie - przy stanie 4:5 - wrocławianin obronił dwie piłki setowe przy swoim serwisie. Mecz rozstrzygnął w tie-breaku.

On his th matchpoint, Hubert Hurkacz grabs the win!

The 24 y/o moves past Adrian Mannarino 6-3 7-6(6).

We hope you didn’t mind us sneaking up on you like this, @HubertHurkacz...#abnamrowttpic.twitter.com/Sie7sneccG

— ABN AMRO WTT (@abnamrowtt) March 2, 2021

W następnej rundzie zmierzy się z rozstawionym z "dwójką" Grekiem Tsitsipasem, który wygrał z Białorusinem Jegorem Gierasimowem. Przed rokiem zawodnik urodzony w Atenach wyeliminował naszego tenisistę z turnieju w Rotterdamie już w pierwszym meczu. Teraz Polak będzie mieć okazję do rewanżu.

Porażka w deblu

Hurkacz przystąpił w Rotterdamie także do rywalizacji deblistów. Razem z Felixem Augerem-Aliassime we wtorek przegrali z francusko-niemiecką parą Pierre-Hugues Herbert - Jan-Lennard Struff 7:6 (7-5), 3:6, 8-10 w pierwszej rundzie.

Awansowali rozstawieni z numerem trzy Łukasz Kubot i Holender Wesley Koolhof. We wtorkowe południe pokonali Japończyków Bena McLachlana i Keia Nishikoriego 7:5, 3:6, 10-6. Ich kolejnymi przeciwnikami będą Francuzi Jeremy Chardy i Fabrice Martin.

Wynik 1. rundy singla (1/16 finału):

Hubert Hurkacz (Polska) - Adrian Mannarino (Francja) 6:3, 7:6 (8-6).