Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Świątek powalczy o drugi tytuł w Paryżu. Kto może jej stanąć na drodze?

Emil Riisberg

19/05/2022, 19:22 GMT+2

Iga Świątek rozpocznie walkę o drugi wielkoszlemowy tytuł w karierze od meczu z kwalifikantką. Później na kortach im. Rolanda Garrosa będą naprzeciw niej stawać coraz groźniejsze rywalki. Z kim potencjalnie może się spotkać we French Open najlepsza obecnie tenisistka świata?

Iga Świątek rozpocznie w Paryżu walkę o drugi w karierze wielkoszlemowy tytuł

Foto: Eurosport

W czwartek wieczorem polscy tenisiści w większości poznali rywali w 1. rundzie wielkoszlemowego turnieju French Open. Rozstawiona z nr 1 Iga Świątek poznała nazwisko konkurentki dzień później, bowiem w losowaniu trafiła na jedną z kwalifikantek. Padło na Ukrainkę Łesię Curenko.
Na drodze do finału turnieju w Paryżu może trafić na kilka groźnych rywalek. Przewiduje się je na podstawie aktualnego miejsca w rankingu i dyspozycji w ostatnich turniejach, choć oczywiście warto zastrzec, że w tenisie możliwe są również nieoczekiwane rozstrzygnięcia. Któż bowiem dawał Polce szanse na wygranie turnieju przed dwoma laty?

Do trzeciej rundy powinno być "z górki"

Zakładając jednak, że Świątek upora się z Curenko, w 2. rundzie największe szanse ma na trafienie na Alison Riske (42. WTA). 31-letnia Amerykanka swój pierwszy mecz rozegra z o dziewięć lat młodszą Ukrainką Dajaną Jastremską (80. WTA).
Trzecia runda może przynieść Polce spotkanie z pierwszą zawodniczką, grającą w Paryżu z rozstawienia. Jest nią Rosjanka Ludmiła Samsonowa, turniejowa "25", która w pierwszej rundzie trafiła na reprezentantkę Czarnogóry Dankę Kovinić (93. WTA).



W 1/8 finału Świątek może trafić na solidne nazwiska. Na "papierze" większe szanse na grę z Polką ma Łotyszka Jelena Ostapenka, występująca w Paryżu z numerem 13. Ona z kolei może we wcześniejszej rundzie trafić na rozstawioną z "19" Rumunkę Simonę Halep, której również nie można odmawiać szans na awans do czwartej rundy turnieju.
W ćwierćfinale drabinka teoretycznie układa się po myśli Polki. Jej potencjalną rywalką na tym etapie może być Czeszka Karolina Pliskova (w turnieju wystąpi z nr 8), która raczej nie ma dobrych wspomnień z jedynego dotychczas spotkania ze Świątek. W finale ubiegłorocznego turnieju w Rzymie Polka sprawiła jej solidne lanie, wygrywając 6:0, 6:0.

Bitwa w półfinale

Hipotetyczny półfinał może być prawdziwą bitwą, jeśli dotrą do niego zarówno Świątek, jak i Hiszpanka Paula Badosa, trzecia aktualnie rakieta świata, która z takim samym numerem grać będzie w Paryżu. Na razie bilans ich pojedynków jest remisowy, obie wygrały po jednym spotkaniu.
Przyjmując, że Polka wyjdzie z tego starcia zwycięsko, w finale teoretycznie może trafić na drugą obecnie tenisistkę w rankingu. Jest nią czeska obrończyni tytułu Barbora Krejcikova, z którą Świątek wygrała oba rozgrywane dotychczas mecze.
picture

Iga Świątek rozpocznie w Paryżu walkę o drugi w karierze wielkoszlemowy tytuł

Foto: Eurosport

Gdyby sprawy podobnie potoczyły się 4 czerwca w Paryżu, Iga Świątek mogłaby po raz drugi w karierze wznieść w górę puchar triumfatorki wielkoszlemowego French Open.
Jak w rzeczywistości potoczą się losy najlepszej polskiej tenisistki w paryskim turnieju, będziemy się mogli przekonać już po 22 maja, gdy na korty im. Rolanda Garrosa wyjdą pierwsi tenisiści.
Transmisje w Eurosporcie. Wszystkie mecze na żywo w Eurosporcie Extra w Playerze
Autor: macz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama