French Open 2020 - Cwetana Pironkowa, Eugenie Bouchard i Andy Murray z dzikimi kartami - tenis

Kilka dni temu na twardych kortach w Nowym Jorku Pironkowa niespodziewanie dotarła aż do ćwierćfinału, eliminując po drodze dwie rozstawione rywalki. Był to jej pierwszy występ od ponad trzech lat, po kłopotach zdrowotnych i przerwie macierzyńskiej.

Do niedzieli nie była sklasyfikowana na liście WTA, a w obsadzie US Open znalazła się, korzystając z tzw. zamrożonego rankingu. Udany powrót do rywalizacji sprawił, że w poniedziałkowym notowaniu światowej listy znalazła się na 156. miejscu.

Bouchard niespełna sześć lat temu była piątą rakietą rankingu, ale kontuzje i słabsza forma sprawiły, że obecnie jest 167. Właśnie w 2014 roku odnosiła największe sukcesy w karierze. Dotarła wówczas do półfinału dwóch imprez wielkoszlemowych - Australian Open i French Open - oraz wystąpiła w finale Wimbledonu.

W minionym tygodniu zagrała w decydującym meczu turnieju WTA w Stambule.

Murray dzięki dzikiej karcie rywalizował niedawno w US Open, gdzie odpadł w drugiej rundzie. Był to jego pierwszy występ w Wielkim Szlemie od ponad półtora roku. Poprzednie zawody tej rangi z jego udziałem to Australian Open 2019 - przegrał wtedy mecz otwarcia.

Walczący wcześniej z urazem biodra Szkot występ o stawkę zaliczył w tym roku dopiero w drugiej połowie sierpnia. W rankingu ATP. zajmuje 110. miejsce. 33-letni tenisista ma w dorobku trzy tytuły wielkoszlemowe, a w stolicy Francji najlepiej poszło mu w 2016 roku, gdy dotarł dotarł tam do finału.

Paryski turniej, pierwotnie zaplanowany na przełom maja i czerwca, rozpocznie się 27 września.

Autor: rk / Źródło: PAP