Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Australian Open. Novak Djoković wygrał turniej i przeprosił sędziego, z którym się pokłócił

Emil Riisberg

03/02/2020, 20:41 GMT+1

Wygrany finał Australian Open kosztował Novaka Djokovicia sporo nerwów. Irytowały go nie tylko przegrane sety, ale też sprzeczka z sędzią, przez którą nie mógł długo wrócić na właściwe tory. Serb początkowo nie chciał przyznać się do błędu, lecz z czasem ochłonął i przeprosił wszystkich, którzy mogli poczuć się urażeni jego zachowaniem.

Foto: Eurosport

W wygranym 6:4, 4:6, 2:6, 6:3, 6:4 pojedynku z Dominikiem Thiemem "Nole" wpadł w potężny dołek, z którego mógł już się nie podnieść. Oba przegrane sety zbiegły się w czasie z - o mały włos - opłakaną w skutkach kłótnią z arbitrem.

"No to jesteś sławny"

Podczas drugiego seta sędzia nie wytrzymał zachowania Djokovicia, który wyraźnie przekraczał czas, jaki tenisiści mają na wznowienie gry poprzez serwis. Za pierwszym razem tylko gwiazdora upomniał, lecz za drugim zabrał mu pierwszy serwis. Serb zaczął grę od drugiego serwisu, po chwili przegrał wymianę, a także całego seta.
- No to jesteś sławny. Dobra robota – Djoković tymi słowami wyładowywał emocje na sędzi, przy okazji klepiąc go po butach.
Najciekawsze w całym zamieszaniu jest jednak to, że prowadzący tamto spotkanie Damien Dumusois miał wówczas rację. Od niedawna przepisy dotyczące czasu na serwis zostały uregulowane, zawodnicy na wprowadzenie piłki do gry mają 25 sekund.

Z czasem ochłonął

Tenisista z Belgradu słynie jednak z osobliwego podejścia do niektórych przepisów i w trudnych momentach przedłuża serwis w nieskończoność. Na konferencji po meczu jeszcze nie doszukiwał się własnych błędów, lecz gdy podczas kolejnego spotkania z mediami pozował do zdjęć na terenie Królewskich Ogrodów Botanicznych w Melbourne miał już inne spojrzenie na tę sytuację.
- W zawodowym sporcie zdarzają się historie, z których oczywiście nie jesteś dumny. Dochodzą do tego różne emocje, przechodzisz przez wzloty i upadki. Rzecz jasna nie cieszę się tym, że poklepałem sędziego. Przepraszam, jeżeli kogokolwiek wtedy uraziłem – mówił przed kamerami telewizji zgromadzonych w Melbourne.
Djoković dzięki zwycięstwu w Melbourne ma już 17 wielkoszlemowych triumfów. Lepsi w historii tenisa są tylko Roger Federer (20) oraz Rafael Nadal (19).
Autor: mb / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama