Australian Open 2021. Iga Świątek i Łukasz Kubot odpadli w 2. rundzie miksta - Tenis

Po tym, gdy Świątek odpadła w singlu w 1/8 finału po porażce z Simoną Halep, a Kubot i Wesley Koolhof pożegnali się z turniejem w 3. rundzie debla, Polacy skoncentrowali się na mikście.

- Mikst jest zawsze dużą niewiadomą. Czuję się świetnie po tej samej stronie siatki z Igą, będę starał się jej nie przeszkadzać w następnym spotkaniu – mówił Eurosportowi dzień przed meczem Kubot.

- Postaramy się złożyć te nasze siły najlepiej jak potrafimy i mam nadzieję, że "klikniemy" w tym spotkaniu i pokażemy tenis na najwyższym poziomie – dodał.

Carter i Gill od początku lepiej się rozumieli i szybko przełamali na 2:0. Wprawdzie po chwili polska para doprowadziła do przełamania powrotnego, a następnie wykorzystała swoje podanie, jednak to rywale grali pewniej. Byli skuteczniejsi w returnie oraz serwisie, zdołali zaskoczyć rywali trzema asami. W końcu Kubot po raz drugi przegrał swoje podanie, gdy amerykańsko-belgijska para wykorzystała drugą piłkę setową na 6:4.

Drugi set niestety także przebiegał pod dyktando Carter i Gilla. Belg miał fenomenalną skuteczność i znakomicie atakował przy siatce. Z kolei Polacy mieli problem z komunikacją, co najlepiej pokazuje sytuacja w trzecim gemie, gdy Kubot krzyknął do Świątek, by nie próbowała odbijać piłki lecącej na aut, jednak tenisistka z Raszyna nie posłuchała i stracili punkt. Ostatecznie przegrywali już 0:3 i szanse na odwrócenie losów spotkania były coraz mniejsze.

Nie udało się. Carter znakomitym returnem zaskoczyła Kubota i doszło do kolejnego przełamania, Świątek popełniała sporo błędów przy siatce, a rywale pewnie szli po swoje. Wprawdzie Kubot poprawił serwis i zdołał urwać jednego gema, ale chwilę później było już po wszystkim. 6:1 i awans do ćwierćfinału amerykańsko-belgijskiej pary.

1/8 finału miksta:
Hayley Carter/Sander Gille - Iga Świątek/Łukasz Kubot 6:4, 6:1

Autor: PO/TG / Źródło: eurosport.pl