ATP Metz. Hubert Hurkacz - Gregoire Barrere w 1. rundzie - wynik meczu

Hurkacz, który niedawno świętował awans na 36. miejsce w rankingu, nigdy wcześniej nie grał w Metz. W przyszłym roku niechętnie będzie chciał tam wrócić.

Polak rozstawiony był z numerem 6 i za rywala miał tenisistę z końca pierwszej setki, który do turnieju dostał dziką kartę. Na korcie rządził i dzielił jednak 25-letni Francuz, który granicę top 100 po raz pierwszy w karierze złamał dopiero po wielkoszlemowym US Open.

Hurkacz w weekend w Atenach wraz z reprezentacją Polski wywalczył awans w Pucharze Davisa do baraży o Grupę Światową II. Przenosiny z kortów ziemnych na twarde nie poszły po jego myśli. Hurkacz od początku nie był sobą. W trzech pierwszych gemach serwisowych podanie utrzymał tylko raz. Od przełamania na 1:4 nie było już dla niego powrotu, szczególnie że Francuz bardzo dobrze serwował.

Barrere oba sety wygrał w takim samym stosunku, choć drugi był nieco bardziej zacięty. W trzecim gemie Hurkacz obronił breakpointa i wyszedł na 2:1. W gemie serwisowym Francuza doczekał się pierwszych w meczu piłek na przełamanie, i to od razu pięciu. Żadnej z nich jednak nie wykorzystał, co kompletnie podcięło mu skrzydła.

Od stanu 2:1 Hurkacz przegrał pięć gemów z rzędu i mecz. Po wszystkim było w mniej niż godzinę.

W 2. rundzie turnieju w Metz rywalem Barrere'a będzie inny francuski posiadacz dzikiej karty Antoine Hoang, który na otwarcie w podobnym stylu pokonał Cedrika-Marcela Stebe 6:2, 6:3.

Autor: łup / Źródło: eurosport.pl