ATP Finals 2021: Novak Djoković - Casper Ruud: wynik meczu i relacja - tenis

Mecz rozpoczął się od zaskakującego przełamania serwisu Djokovicia przez debiutującego w imprezie Norwega już w pierwszym gemie.

- To było bardzo dziwne. Zagrałem dobry forhend, wyszedłem do siatki i miałem dobrą piłkę, ale poślizgnąłem się, upuściłem rakietę i straciłem serwis. A warunki tutaj są bardzo trudne. Jeśli przegrasz serwis, trudno go odzyskać - mówił po meczu Serb.

Wyrównać zdołał w szóstym gemie i wydawało się, że od tego momentu zaczął odzyskiwać kontrolę nad przebiegiem spotkania.

Ruud nie zamierzał jednak tanio sprzedać skóry. Pierwsza partia została rozstrzygnięta dopiero w tie-breaku, który był koncertem traconych podań. Z pięciu wygranych serwisów trzy należały do lidera rankingu i to one przechyliły szalę na jego stronę.

W drugim secie dominował Serb. Zaczął od przełamania, które powtórzył później jeszcze w piątym gemie. Rudd robił co mógł, ale zdołał wywalczyć tylko dwa gemy przy własnym podaniu. Trwające nieco ponad półtorej godziny spotkanie zakończyło się wynikiem 7:6(4), 6:2.

Mecz Djokovicia z Ruudem był pierwszym spotkaniem w Grupie Zielonej. Wieczorem w Turynie zostanie rozegrany drugi mecz w tej grupie, w którym zmierzą się Grek Stefanos Tsitsipas i Rosjanin Andriej Rublow.

Mimo że do rozstrzygnięcia turnieju ATP Finals jest jeszcze daleko, Djoković w Turynie odebrał już jeden puchar. Po meczu z Norwegiem został uhonorowany za zakończenie sezonu jako lider rankingu ATP.

We wtorek na kort wrócą tenisiści z Grupy Czerwonej, wśród których o awans do półfinału ATP Finals walczy m.in. Hubert Hurkacz.

Polak swój drugi mecz powinien rozegrać z Matteo Berrettinim, ale dyspozycja Włocha po kontuzji, jakiej doznał w meczu z Niemcem Alexandrem Zverevem, wciąż jest wielką niewiadomą. Berrettini w poniedziałek rano przeszedł serię badań, a po południu miał się stawić na treningu, po którym miała zostać podjęta decyzja o kontynuowaniu gry lub wycofaniu się z rywalizacji.

Serwis internetowy dziennika "La Gazzetta dello Sport" poinformował jednak, że Berrettini nie pojawił się na obiekcie treningowym. Do Turynu przyleciał za to inny z Włochów Jannik Sinner, który jako kolejny tenisista w rankingu może zastąpić swojego rodaka na korcie.

Autor: macz/po / Źródło: eurosport.pl, gazzetta.it, nittoatpfinals.com