Andy Murray otrzymał zaproszenie na Australian Open 2020

Murray pięć razy grał w finale w Melbourne - po raz ostatni w 2016 roku, ale nigdy tam nie wygrał. Ze styczniowego występu w Australii wyeliminowała go kontuzja biodra, które musiał później operować i rehabilitować.

Szkot ma na koncie trzy wielkoszlemowe triumfy - w US Open (2012) oraz dwukrotnie w Wimbledonie (2013, 2016). W ostatnich latach zmagał się jednak z przewlekłymi kłopotami zdrowotnymi i teraz walczy o powrót do czołówki. Obecnie zajmuje 289. miejsce w rankingu ATP, a przed tygodniem był 503. Ten skok zapewnił mu awans do ćwierćfinału wysoko notowanego turnieju w Pekinie.

Murray wracał do rywalizacji krok po kroku. Najpierw w czerwcu próbował swoich sił w grze deblowej, a w sierpniu w singlu. Pod koniec września wygrał pierwszy singlowy mecz od początku roku, pokonując Tennysa Sandgrena 6:3, 6:7(6), 6:1 w pierwszej rundzie turnieju w chińskim Zhuhai.

Zwycięstwo z Amerykaninem było sygnałem, że Murray czuje się coraz lepiej na korcie, co później potwierdził właśnie w stolicy Chin.

Organizatorzy Australian Open liczą także na występ Kim Clijsters, nieobecnej na kortach od siedmiu lat z powodów rodzinnych. W ubiegłym miesiącu 36-letnia Belgijka niespodziewanie ogłosiła, że planuje powrót do rywalizacji w 2020 roku.

Autor: kip / Źródło: eurosport.pl, PAP