Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Andy Murray awansował do pierwszego ćwierćfinału od 2019 roku. Może zagrać z Hubertem Hurkaczem - turniej ATP w Metz

Emil Riisberg

23/09/2021, 11:17 GMT+2

Andy Murray, były numer 1 światowego rankingu tenisistów, jest o kolejny krok bliżej formy prezentowanej przed laty. Po zwycięstwie z Vaskiem Pospisilem w Metz i awansie do pierwszego ćwierćfinału turnieju ATP od dwóch lat przyznał, że widzi poprawę w swojej grze. Jego kolejnym rywalem może być Hubert Hurkacz.

Foto: Eurosport

34-letni Szkot ma za sobą dwie skomplikowane operacje biodra (2018 i 2019), po których nie wrócił do dyspozycji, która dała mu trzy tytuły wielkoszlemowe i dwa złota olimpijskie.

Zaczyna "widzieć punkty"

113. aktualnie gracz na świecie przebłyski dobrej dyspozycji pokazał już we wtorek, kiedy 4:6, 6:3, 6:2 pokonał 26. w rankingu Francuza Ugo Humberta - najwyżej notowanego gracza, z którym wygrał w tym roku. Dzień później w dwóch setach - 6:3, 6:3 - odprawił 66. w zestawieniu ATP Pospisila, co dało mu pierwszy od dwóch lat ćwierćfinał. Ostatni raz na czołowej ósemki Murray dotarł w 2019 roku w Antwerpii.
- Trwa okres, w którym gram najwięcej turniejów w ostatnim czasie. Moje ciało znosi to dobrze, a ja nabieram pewności siebie z każdym meczem. Zaczynam widzieć punkty i to, jak chce je rozegrać. To świetne - mówił szczęśliwy po zwycięstwie z Kanadyjczykiem.
- W ostatnim roku zdarzało się, że byłem trochę zdezorientowany. Nie widziałem, jak rozwijają się akcje, co zawsze było moją mocną stroną. Czułem się na korcie zagubiony, ale zaczynam to odzyskiwać, a mój tenis jest coraz lepszy - dodał.
O miejsce w półfinale imprezy w Metz Murray zagra ze zwycięzcą pojedynku Huberta Hurkacz i Francuza Lucasa Pouille'a (mecz około godziny 15.30). Polak jest rozstawiony z numerem 1.
Hurkacz i Murray spotkali się w sierpniowym turnieju w Cincinnati. Wtedy górą był wrocławianin (7:6, 6:3).
Autor: pqv/łup / Źródło: eurosport.pl, Reuters
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama