Eurosport
Zaginął były czeski skoczek narciarski. Antonin Hajek nie daje znaku życia od czterech miesięcy
📝
13/02/2023, 16:08 GMT+1
Ponad cztery miesiące minęły od zgłoszenia zaginięcia byłego czeskiego skoczka narciarskiego Antonina Hajka. Jego losy nadal są nieznane, a czeska policja i rodzina zaginionego bezradnie rozkładają ręce. Ślady po Hajku urywają się w Malezji.
Antonin Hajek
Foto: Eurosport
36-letni obecnie Hajek zakończył sportową karierę osiem lat temu, nie doczekawszy się większych sukcesów niż czwarte miejsca w dwóch konkursach Pucharu Świata.
Umiarkowanie wiodło mu się również w życiu osobistym. Jako trener czeskiej kadry skoczkiń wdał się w romans z jedną z podopiecznych, co zakończyło jego kilkuletnie małżeństwo z Veroniką Pankową. Para rozwiodła się we wrześniu, a 2 października Hajek był widziany po raz ostatni. Od tamtego dnia nie dał znaku życia.
Brak przełomu w poszukiwaniach
Prowadząca poszukiwania czeska policja ustaliła, że były skoczek mógł się udać do Malezji, ale prowadzone przez czeską i malezyjską policję śledztwo nie przyniosło dotąd rezultatów.
- Wciąż pracujemy nad tą sprawą i możemy potwierdzić, że jego ostatni ślad został zarejestrowany w Malezji. Ale tam się urywa - przyznała niedawno rzeczniczka czeskiej policji Adela Fialova.
Bliscy byłego skoczka rozkładają bezradnie ręce.
- Nic już nie możemy zrobić - stwierdził brat zaginionego Matej. - Powiedzieliśmy już wszystko, co wiedzieliśmy. Teraz wszystko jest w rękach malezyjskiej policji - dodał.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2023/03/21/3666018-74629293-2560-1440.jpg)
Antonin Hajek
Foto: Eurosport
Autor: macz/TG / Źródło: eurosport.pl, klix.ba, idnes.cz
Powiązane tematy
Reklama
Reklama