Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Zagrożenie lawinowe w Tatrach. Bargiel jeździł na nartach w Zakopanem

Emil Riisberg

07/01/2019, 17:32 GMT+1

Trudne warunki pogodowe w Tatrach nie robią wrażenia na Andrzeju Bargielu. Polski narciarz wysokogórski wybrał się na ekstremalną przejażdżkę w okolicach Zakopanego, a nagraniem pochwalił się w sieci.

Foto: Eurosport

W najwyższych polskich górach w ostatnich dniach obowiązywał czwarty stopień zagrożenia lawinowego (od poniedziałku trzeci). Warunki są na tyle trudne, że ostrzeżenia wydało Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Wielu turystów ewakuowano.
Zima w Tatrach w pełni, w takich okolicznościach jak ryba w wodzie czuje się Bargiel - pierwszy człowiek, który zjechał na nartach z K2. W nocy z niedzieli na poniedziałek zamieścił w sieci nagranie z ekstremalnej jazdy w okolicach Zakopanego.



"Narciarze nie mają tej wiedzy"

To zdziwiło jednego z internautów, który zauważył, że czwarty stopień zagrożenia lawinowego Bargiela "nie dotyczy". Na odpowiedź samego zainteresowanego nie trzeba było długo czekać. "Jestem ratownikiem TOPR proszę Pana, więc wiem, gdzie można bezpiecznie jeździć. 99 procent narciarzy nie ma takiej wiedzy" - wyjaśnił sportowiec.
I rzeczywiście, wiedzę Bargiela trudno podważyć po tym, czego dokonał pod koniec lipca 2018 roku. 30-latek z Łętowni najpierw zdobył szczyt jednej z najwyższych gór świata - K2 (8611 m.n.p.m.), a później jako pierwszy zjechał z niego na nartach.

Nagroda, jajecznica i zjazd

Jego historyczny wyczyn docenili kibice. W plebiscycie "Przeglądu Sportowego" na najlepszego polskiego sportowca 2018 roku Bargiel zajął ósme miejsce.
Po sobotniej gali bawił się w najlepsze, stąd podpis pod niedzielnym wideo. "Jednak wolę po jajecznicy być w Zakopanem" - napisał, odnosząc się do wieloletniej tradycji towarzyszącej Balom Mistrzów Sportu.
Autor: pqv\kwoj / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama