Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Tour de Ski 2023. Frida Karlsson musiała skorzystać z pomocy medycznej - biegi narciarskie

Emil Riisberg

09/01/2023, 11:00 GMT+1

Smutny finał Tour de Ski. Imprezę wygrała Frida Karlsson, która ogromny sukces okupiła zdrowiem. Wyczerpanej Szwedki zabrakło nawet podczas ceremonii wręczenia nagród.

Foto: Eurosport

Siedemnasta edycja prestiżowej imprezy rozpoczęła się na koniec grudnia. Ostatnim dniem zmagań była niedziela, zawodniczki walczyły na trasie we włoskim Val di Fiemme, punktem kulminacyjnym był słynny podjazd na Alpe Cermis.

Padała jedna za drugą

Finiszujące zawodniczki były piekielnie zmęczone. Wiele z nich przekraczając linię mety po prostu padało na ziemię. Wśród nich znalazł się Karlsson, która zakończyła start jako 15.
Pojawił się ogromny niepokój, bo blisko biegaczki pojawili się lekarze. Sytuacja przeraziła jej koleżanki z kadry, nawet one długo nie wiedziały, co tak naprawdę Karlsson dolega. Z trasy zniesiono ją na noszach.
Na dalszy plan zszedł sukces, jakim był jej triumf w całym cyklu.
Pojawił się ogromny niepokój, bo blisko biegaczki pojawili się lekarze. Sytuacja przeraziła jej koleżanki z kadry, nawet one długo nie wiedziały, co tak naprawdę Karlsson dolega. Z trasy zniesiono ją na noszach.
Na dalszy plan zszedł sukces, jakim był jej triumf w całym cyklu.
Z ulgą odetchnięto dopiero po kilku minutach, gdy rzecznik prasowy szwedzkiej ekipy przekazał, że Karlsson odzyskała przytomność.
- Wyglądało to bardzo groźnie. Uspokoiłam się dopiero wtedy, gdy zauważyłam, że Frida się rusza - przyznała inna biegaczka szwedzkiej kadry Anna Dyvik.

Puste miejsce zwyciężczyni

Musiało minąć sporo czas, zanim Karlsson całkowicie doszła do siebie. Zawodniczki zabrakło nawet na oficjalnej ceremonii wręczenia nagród. W podniosłym momencie, jakim było odegranie szwedzkiego hymnu, miejsce na najwyższym stopniu pozostawało puste.
picture

Foto: Eurosport

Karlsson dopiero po 45 minutach o własnych siłach udała się w podróż do hotelu.
- Nie czułam rąk i nóg. Nie pamiętam ostatnich stu metrów przed metą. Jedna z pierwszych rzeczy, o którą zapytałam po tym jak się ocknęłam było to, kiedy jest ceremonia medalowa. Ale dziwnie byłoby mnie tam położyć na noszach - przyznała.
Jak przyznała zawodniczka, to nie pierwszy raz, kiedy jej organizm w ten sposób zareagował na ogromny wysiłek.
- Coś takiego zdarzało się już wcześniej i trochę mnie to przeraża - przyznała.
Karlsson jest dopiero drugą Szwedką, która triumfowała w Tour de Ski. Pierwszy raz udało się to Charlotte Kalli w 2008 roku.
Autor: TG / Źródło: eurosport.de, expressen.se
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama