Sprint biathlonistek na mistrzostwach świata w Oestersund

Hojnisz jest w tym sezonie w najlepszej formie w karierze i zajmuje siódme miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Stawała już też na podium. Wysokie lokaty w zawodach zajmowały też Kinga Zbylut oraz Kamila Żuk. Nic dziwnego, że polscy kibice liczyli na dobry występ Polek.

Niestety, zawody nie ułożyły się po myśli Biało-Czerwonych. Na pierwszym strzelaniu nasza faworytka Hojnisz zaliczyła pudło przy czwartej próbie. Przez to musiała biec dodatkową rundę karną, o długości 150 metrów. I bez tego biegła ospale i nie znajdowała się w czołówce.

Z czasem Hojnisz zaczęła przyspieszać, ale do najlepszych ciągle brakowało cennych sekund. Do tego spudłowała także w pozycji stojącej i o dobrym miejscu na koniec zawodów można było zapomnieć.

Jej koleżanki także nie imponowały. Zbylut spudłowała już w pierwszej swojej próbie, a w kolejnej pomyliła się dwukrotnie. Żuk najpierw była bezbłędna, za to od początku zawodów niezbyt szybka na trasie (potem stojąc chybiła dwukrotnie). Z kolei Gwizdoń zaczęła od dwóch pudeł. Ich szanse na wysokie lokaty prysły bardzo szybko.

Ostatecznie Hojnisz uplasowała się na 34. miejscu, Żuk była 46., Gwizdoń 55., a Zbylut 66. To był bardzo słaby start Polek.

Pudła Biało-Czerwonych na strzelnicy na pewno są niepokojące. Znacznie gorzej, że wszystkie bardzo słabo pobiegły, a to miała być ich silna broń.

Nie licząc czasu strzelań i rund karnych, w całej stawce najszybsza była Denise Herrmann, która trasę pokonała w czasie 19:47,8. Do Niemki Polki straciły bardzo wiele. Ale nie tylko do niej. Hojnisz w klasyfikacji biegu zajęła 35 miejsce, z czasem 20:53,4. Żuk była 49. - 21:17,5, Gwizdoń 40. - 21:00,2, a Zbylut 64. - 21:40,5.

Mistrzostwo świata wywalczyła Słowaczka Anastazja Kuzmina, która co prawda raz spudłowała, ale bardzo szybko biegła. W mistrzostwach świata dotychczas w dorobku miała jedynie srebro w "mass starcie" (2009) i brąz w sprincie (2011).

W piątek trzykrotna mistrzyni olimpijska wyprzedziła o 9,5 s Ingrid Landmark Tandrevold, która odniosła największy sukces w karierze. Na strzelnicy Norweżka była bezbłędna, a jej dotychczasowym najlepszym osiągnięciem było zajęcie drugiego miejsca w zawodach Pucharu Świata w Ruhpolding w tym sezonie, w biegu ze startu wspólnego.

Trzecią lokatę zajęła Niemka Laura Dahlmeier, która zdominowała rywalizację w Hochfilzen przed dwoma laty. Wywalczyła tam pięć złotych medali i jeden srebrny. Ten piątkowy był jej 14. krążkiem MŚ w karierze.

Wyniki:

1. Anastazja Kuzmina (Słowacja) 22.17,5 (1 karna runda)
2. Ingrid Landmark Tandrevold (Norwegia) strata 9,7 s (0)
3. Laura Dahlmeier (Niemcy) 12,6 (0)
4. Hanna Oeberg (Szwecja) 13,2 (1)
5. Mona Brorsson (Szwecja) 21,7 (1)
6. Denise Herrmann (Niemcy) 23,9 (2)
7. Marketa Davidova (Czechy) 26,5 (1)
8. Jekaterina Jurłowa-Percht (Rosja) 31,4 (1)
9. Tiril Eckhoff (Norwegia) 32,6 (2)
10. Dorothea Wierer (Włochy) 33,2 (2)
...
34. Monika Hojnisz (Polska) 1.36,6 (2)
46. Kamila Żuk (Polska) 2.09,2 (2)
55. Magdalena Gwizdoń (Polska) 2.23,4 (3)
66. Kinga Zbylut (Polska) 2.50,2 (3)

klasyfikacja generalna PŚ:

1. Dorothea Wierer (Włochy) 737 pkt
2. Lisa Vittozzi (Włochy) 733
3. Anastazja Kuzmina (Słowacja) 680
4. Marte Olsbu Roeiseland (Norwegia) 656
5. Kaisa Makarainen (Finlandia) 574
6. Paulina Fialkova (Słowacja) 526
7. Monika Hojnisz (Polska) 475
...
49. Kinga Zbylut (Polska) 95
54. Kamila Żuk (Polska) 72

klasyfikacja sprintu:

1. Anastazja Kuzmina (Słowacja) 311 pkt
2. Lisa Vittozzi (Włochy) 309
3. Dorothea Wierer (Włochy) 300
...
6. Monika Hojnisz (Polska) 210
50. Kinga Zbylut (Polska) 45
56. Kamila Żuk (Polska) 38

Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl