Skoki narciarskie Zakopane 2021: konkurs drużynowy - relacja na żywo Eurosport.pl.

Polacy przystąpili do zawodów w składzie: Piotr Żyła, Kamil Stoch, Andrzej Stękała i Dawid Kubacki. Dzień po kwalifikacjach do niedzielnego konkursu indywidualnego, które nie wszyscy mogli zaliczyć do udanych.

Jeden lepszy od drugiego

Pierwszy na belce usiadł Żyła. 136 metrów robiło wrażenie, ale prowadzenia nie dało, bo Michael Hayboeck huknął aż 140,5. Pierwsze miejsce dał nam po drugiej serii skoków Stoch, który z obniżonej już belki poleciał na 131 metr. Za chwilę było jeszcze lepiej - przewagę powiększył utrzymujący wysoką formę Stękała (137 metrów - najwyżej punktowany skok spośród naszych zawodników, trzeci wśród wszystkich startujących).

Na koniec wynik poprawił jeszcze Kubacki (131). Przewaga na półmetku na drugimi Austriakami wynosiła prawie 22 punkty. Nad trzecimi Norwegami 47.

Różnica spora, sukces był na wyciągnięcie ręki. Nie mogło stać się nic złego. Biało-Czerwoni czuli się świetnie, niewiadomą były warunki, do których jak na razie mieli oni akurat szczęście.

Oglądaj

Drugą serię rozpoczął Żyła. I znów oddał świetny skok. Uzyskał 137 metrów, czyli poleciał trzy metry dalej niż chwilę wcześniej Hayboeck. Austriakowi zrewanżował się za walkę w pierwszej serii, naszą przewagę powiększył do 29,9 punktu.

Oglądaj

Kolejny krok do wygranej miał wykonać Stoch. Warunki (silny wiatr) długo nie pozwalały mu na start. Ruszył dopiero po kilku minutach. Rewelacji nie było, ale 126,5 metra pozwoliło utrzymać znaczną przewagę nad Austriakami, którzy skutecznie odpierali ataki Japonii.

Stękała złapał się za głowę

Gdy niemal pewne było, że Biało-Czerwoni sięgną po wygraną sprawa się skomplikowała. Stękała oddał próbę w trudnych warunkach, poleciał bardzo blisko, zaledwie na 115,5 metra i złapał się za głowę, jakby przeczuwając, że będzie to miało wpływ na tabelę.

Miał rację, Polacy wrócili na prowadzenie, które kilka minut wcześniej stracili na rzecz Austrii po skoku Phillipa Aschenwalda (133 metry). Co więcej po kapitalnym locie Markusa Lindvika mieli niespełna dziesięć punktów przewagi nad Norwegią.

Poprzeczkę w ostatniej serii Dawidowi Kubackiemu zawiesił Robert Johannson, który uzyskał 140 metrów. Polak zrobił, co mógł. Dzięki odległości 133,5 metra dał nam prowadzenie. Ale za chwilę okazało się, że ostatecznie drugie miejsce w ogólnym rozrachunku, bo Austriak Huber skoczył 135 i dał swojej reprezentacji wygraną.

Dopiero drugi taki konkurs

Rywalizacja w Zakopanem była dopiero drugim w tym sezonie konkursem drużynowym. W pierwszym, w Wiśle, triumfowali Austriacy, przed Niemcami i Polakami. Polacy wystąpili wówczas w składzie: Żyła, Klemens Murańka, Kubacki i Stoch.

W niedzielę dokończenie Pucharu Świata na Wielkiej Krokwi. Odbędzie się konkurs indywidualny. Wystartuje sześciu naszych zawodników. Zabraknie Piotra Żyły, który został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon.

Transmisje z konkursu w Eurosporcie 1 i Eurosport Playerze.

Wyniki konkursu drużynowego w Zakopanem:

1. Austria 991,2 pkt

2. Polska 982,3

3. Norwegia 974,8

4. Słowenia 936,9
5. Japonia 925,1
6. Niemcy 870,3
7. Finlandia 801,9
8. Szwajcaria 700,5
9. Włochy 336,6