Szef światowego hokeja ściskał się z Łukaszenką. "Wyszło głupio"
"Łukaszenka nie docenił siły gniewu ludzi"
Video: tvn24 "Łukaszenka nie docenił siły gniewu ludzi"Białoruś. Eksperci o prezydencie Alaksandrze Łukaszence. zobacz więcej wideo »"Łukaszenka pokazuje, że źródła problemów nie są tak naprawdę...
Video: Fakty o Świecie TVN24 BiS "Łukaszenka pokazuje, że źródła problemów nie są tak...Ponad 30 polskich dyplomatów opuści w piątek terytorium Białorusi - przekazał wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz. To reakcja na wezwanie białoruskiego MSZ, które zażądało ograniczenia liczby polskich i litewskich dyplomatów w związku z ich rzekomo "destrukcyjną działalnością" w sprawie wyborów prezydenckich na Białorusi. - To jest paraliż polskiej dyplomacji - ocenił w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS Witold Jurasz z portalu Onet i Ośrodka Analiz Strategicznych. - Łukaszenka pokazuje, że źródła problemów nie są tak naprawdę wewnętrzne - dodała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, była ambasador Polski w Moskwie. Zdaniem Wacława Radziwinowicza, wieloletniego korespondenta "Gazety Wyborczej" z Rosji - Łukaszenka nie pierwszy raz stosuje takie metody. - Z pewnością Łukaszenka będzie próbował wzmocnić się wewnętrznie - powiedziała Agnieszka Legucka, analityczka do spraw Rosji w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych, Akademia Finansów i Biznesu Vistula. Dodała również, że wewnętrzną siłą Łukaszenki są jego struktury siłowe.zobacz więcej wideo »"Łukaszenka już jest politycznym trupem"
Video: Fakty o Świecie TVN24 BiS "Łukaszenka już jest politycznym trupem"Protesty na Białorusi wciąż trwają. Alaksandr Łukaszenka spotkał się z Władimirem Putinem, który miał stwierdzić, że Białorusini sami powinni rozwiązać sytuację w kraju. - Wszystko wskazuje na to, że Łukaszenka jest ostatnią osobą dzisiaj, która gwarantuje suwerenność i niepodległość Białorusi - stwierdziła w "Faktach o Świecie" TVN24 BiS Agnieszka Legucka, analityczka do spraw Rosji z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. Zdaniem Jerzego Marka Nowakowskiego - byłego ambasadora RP na Łotwie i w Armenii - komunikat wysłany ze strony Rosji jest dla Łukaszenki komunikatem nie najlepszym. Dodał on również, że "Łukaszenka już jest politycznym trupem". Pozostałymi gośćmi programu byli Wacław Radziwinowicz z "Gazety Wyborczej" i profesor Klaus Bachmann z Uniwersytetu SWPS.zobacz więcej wideo »
Gromy spadają na głowę szefa Międzynarodowej Federacji Hokeja (IIHF). Rene Fasel jest pod ostrzałem w związku z wylewnym witaniem się z przywódcą Białorusi Aleksandrem Łukaszenką. Sam zainteresowany przyznał, że takie zachowanie było jak "igranie z ogniem i wypadło głupio”.
- Proszę wybaczyć, jeśli to zdjęcie (na którym Fasel obejmuje się z Łukaszenką – red.) prowadzi do interpretacji, że w ten sposób zgadzam się z wydarzeniami i represjami na Białorusi. Chciałem wykorzystać swoje szczególne relacje z Łukaszenką, by zrobić coś dobrego – usprawiedliwiał się Fasel w wywiadzie dla szwajcarskiego radia SRF.
Cytują go białoruskie media niezależne.
"Czuję się niezręcznie"
Jak tłumaczył, próbował namawiać białoruskiego lidera, żeby wykonał gest w stronę opozycji i protestujących przeciwko niemu Białorusinów.
- Wyszło trochę głupio, też czuję się niezręcznie – dodał.
Fasel bronił się, że odebranie Mińskowi mistrzostw nic nie zmieni w kraju, a imprezę można było wykorzystać jako kartę przetargową w celu poprawy sytuacji.
Szef IIHF spotkał się z Łukaszenką w poniedziałek i rozmawiał m.in. o mistrzostwach świata w hokeju, które pierwotnie miały zorganizować w maju Białoruś i Łotwa. Obecnie, ze względu na represje i politykę Mińska, udział Białorusi stoi pod znakiem zapytania. Decyzja ma zapaść do 27 stycznia.
Uścisk, a w tle brutalnie tłumione protesty
Zdjęcia i nagrania ze spotkania, na których Łukaszenka i Fasel obejmują się, wywołały oburzenie w białoruskich niezależnych środowiskach sportowych i w mediach. Na spotkanie zareagowali również politycy, dziennikarze i sportowcy spoza Białorusi, uznając za niedopuszczalne kontakty z politykiem, który od kilku miesięcy prowadzi brutalne akcje represji wobec swoich oponentów i zwykłych obywateli. Od sierpnia na Białorusi trwają protesty przeciwko fałszerstwom wyborczym i z żądaniem reform politycznych.
Łotwa domaga się odebrania Białorusi prawa organizacji mistrzostw świata w hokeju. Takie stanowisko popiera m.in. zastępca Fasela, Fin Kalervo Kummola, szef fińskiej federacji hokeja oraz wielu innych polityków i działaczy sportowych. Listy do Fasela pisali białoruscy obrońcy praw człowieka, jednak urzędnik nie zareagował na nie.
Łukaszenka mówił podczas spotkania z Faselem, że na Białorusi jest bezpiecznie, a kraj ten jest gotów zorganizować imprezę bez Łotwy. Wcześniej w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji stwierdził, że "nie przejmie się", jeśli mistrzostwa na Białorusi się nie odbędą.
W związku z powyborczymi protestami na Białorusi zatrzymano ponad 33 tys. osób. W więzieniach przebywa obecnie 178 więźniów politycznych, w tym trzy dziennikarki. Wiele osób, w tym liderzy opozycji, zostało zmuszonych do emigracji.