Oskar Kwiatkowski po zwycięstwie w Scuol - Puchar Świata w snowboardzie 2022/2023
/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png){kind=logo}
14/01/2023, 15:14 GMT+1
Oskar Kwiatkowski napisał przepiękną historię podczas snowboardowego Pucharu Świata w konkurencji giganta równoległego w Scuol. Jak sam przyznał po wygranych zawodach, kluczem do zwycięstwa było to, że miał okazję zaprezentować się na stoku, który w pucharowej rozgrywce zdecydowanie najbardziej preferuje.
Foto: Eurosport
Dla 26-latka był to premierowy w karierze triumf na tym poziomie. Co znamienne, najlepszy jak dotąd wynik osiągał w marcu zeszłego roku, gdy zajął drugie miejsce w słoweńskiej Rogli, a także pięć lat temu, gdy tę samą pozycję wywalczył właśnie w szwajcarskim miasteczku.
I fakt ten właśnie podkreślił, gdy miał okazję podczas krótkiego wywiadu podsumować jeden z największych (o ile nie największy) sukcesów w sportowym życiu.
- Jestem tak bardzo szczęśliwy. To mój ulubiony stok. Uwielbiam ten śnieg, jest to mieszanka sztucznego z naturalnym, co bardzo pomaga przy łapaniu zakrętów - tłumaczył
W finale Kwiatkowski w pokonanym polu zostawił Włocha Mirko Felicettiego, który wskutek bardzo szybkiego tempa zjazdu wypadł z trasy. I duża w tym zasługa znakomitej dyspozycji naszego reprezentantna.
- Czułem presję rywala, absolutnie nie było łatwo, wiedziałem, że muszę pojechać na sto procent. Tak też właśnie zrobiłem i to dało mi zwycięstwo - zauważył z uśmiechem na ustach.
Autor: mb / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama