Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Noriaki Kasai chce wystartować na igrzyskach olimpijskich w Pekinie - skoki narciarskie

Emil Riisberg

21/10/2021, 18:28 GMT+2

Noriaki Kasai nie przestaje marzyć o występie na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Już w niedzielę legendarny skoczek wystąpi w mistrzostwach kraju, które mogą otworzyć mu drzwi do japońskiej kadry. - Nigdy nie czułem się za stary na ten sport - podkreślił 49-letni zawodnik.

Foto: Eurosport

Urodzony w 1972 roku skoczek jest jedną z najbarwniejszych postaci tej dyscypliny. Pomimo niespełna 49-lat wciąż dąży do tego, by rywalizować z najlepszymi.

Celuje w dziewiąte igrzyska i upragnione złoto

Na rozpoczynający się 20 listopada sezon Kasai obrał sobie jasny cel - start w zimowych igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Dla Japończyka byłaby to już dziewiąta impreza tej rangi. Debiutował w 1992 roku we francuskim Albertville.
W dorobku ma trzy olimpijskie krążki - dwa srebra (indywidualnie i w drużynie) i brąz (drużyna). Jak podkreślił, wciąż nie porzucił marzeń o złocie.
- Złoty medal olimpijski jest tym, do czego wszyscy dążą. Ja na razie zdobyłem tylko srebro i brąz - tłumaczy wicemistrz olimpijski z Soczi (2014).
Ciężko jednak sobie wyobrazić, by w Pekinie jego marzenie się spełniło. Tym bardziej że wielokrotny medalista mistrzostw świata jest daleki od swojej optymalnej formy. W ostatnim sezonie ani razu nie wystąpił w zawodach Pucharu Świata. Wcześniej zaliczył rekordowe 569 konkursów.
- W ostatnich latach nie szło mi za dobrze, ale w końcu czuję się lepiej. Obawiałem się, że już nic z tego nie wyjdzie, ale wierzę, że wszystko zmierza ku dobremu - zaznaczył Kasai.

Musi zostać mistrzem Japonii

Żeby otrzymać powołanie do pięcioosobowej reprezentacji olimpijskiej, Kasai musi dokonać rzeczy wręcz niebywałej - zostać mistrzem Japonii na dużej skoczni w najbliższą niedzielę.
Tylko wtedy będzie miał zagwarantowany start w pierwszych zawodach Pucharu Świata. W nich również musi pokazać się z dobrej strony.
W ciągu 13 konkursów indywidualnych 49-latek przynajmniej trzykrotnie musi uplasować się w czołowej "20". Po raz ostatni ta sztuka udała mu się w sezonie 2018/2019.
Puchar Świata 2021/2022 w skokach narciarskich rozpocznie się już 20 listopada. Gospodarzem pierwszego weekendu będzie rosyjski Niżny Tagił. Konkursy będzie można śledzić na antenie Eurosportu, w player.pl, a także w TVN.
Autor: Skrz/po / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama