NHL. New York Rangers ukarani za krytykę władz ligi - Hokej na lodzie
07/05/2021, 07:57 GMT+2
New York Rangers muszą zapłacić karę w wysokości 250 tys. dolarów za publiczną krytykę dyrektora Departamentu Bezpieczeństwa ligi NHL. Zdaniem agencji AP, to najwyższa sankcja finansowa w historii północnoamerykańskiej ligi hokejowej za krytykowanie przedstawicieli władz.
- Publiczne komentarze władz Rangers miały charakter osobisty i poniżający kierownictwo, nie będą tolerowane. Chociaż nie spodziewamy się, że kluby będą się zgadzać z każdą decyzją podjętą przez Departament, to jednak forma w jakiej szefowie Rangers wyrazili swój sprzeciw była nie do zaakceptowania - powiedział komisarz NHL Gary Bettman.
Poleciały głowy
Komentarze władz Rangers na temat dyrektora George'a Parrosa pojawiły się po tym, jak nałożył on grzywnę w wysokości 5 tys. dolarów na napastnika Washington Capitals Toma Wilsona.
Zdaniem szefów klubu była to zbyt niska kara, bo Wilson atakował dwóch graczy z Nowego Jorku - najpierw Rosjanin Pawła Buczniewicza (i za to otrzymał karę finansową), a następnie jego rodaka Artemija Panarina. Ten drugi doznał kontuzji, która wyklucza go z gry do końca sezonu. Do zdarzeń doszło w poniedziałkowym spotkaniu tych zespołów (Capitals wygrali na wyjeździe 6:3).
Dzień po fali krytyki z funkcji prezydenta Rangers został odwołany prezydent John Davidson i generalny menedżer Jeff Gorton.
Autor: br / Źródło: PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama