Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

NHL. Fińskie gwiazdy będą musiały odbyć służbę wojskową - Hokej

Emil Riisberg

15/01/2020, 10:56 GMT+1

Hokeiści z Finlandii występujący w lidze NHL, którzy nie ukończyli 28 lat, mają kłopot. W najbliższych dniach otrzymają powołania do wojska. Nowe, zaostrzone przepisy dotyczące obowiązkowej służby wojskowej dotyczą wszystkich mężczyzn z fińskim obywatelstwem. Bez wyjątków.

Foto: Eurosport

Wcześniej fińscy sportowcy uzyskiwali możliwość przełożenia ćwiczeń lub odbycia ich w skróconej wersji, w dwóch specjalnych jednostkach, w terminie nie kolidującym z obowiązkami zawodowymi.

Teraz każdy sportowiec, tak jak inni mężczyźni z fińskim obywatelstwem, będzie musiał odbyć co najmniej 3,5-miesięczną obowiązkową służbę wojskową w terminie ustalonym przez ministerstwo (początek w kwietniu lub w październiku).

"Zarabiają miliony i mają konkretne zobowiązania"

Według magazynu sportowego "Urheilulehti" wielu z kilkudziesięciu Finów grających w NHL może być powołanych już w kwietniu, co poważnie osłabi reprezentację narodową podczas mistrzostw świata w Szwajcarii (8-23 maja) i spwoduje zakłócenia w rozgrywkach NHL - zarówno sportowe, jak i finansowe.

Dziennik "Ilta Sanomat" informuje, że wśród pierwszych powołanych są największe fińskie gwiazdy NHL, m.in. 22-letni Sebastian Aho z Carolina Hurricanes, 23-letni Mikko Rantanen z Colorado Avalanche, 24-letni Alexander Barkov z Florida Panthers czy 21-letni Patrik Laine z Winnipeg Jets.

Według gazety ministerstwo nie zgadza się na przełożenie służby, ponieważ po zakończeniu karier zawodnicy będą mieli ponad 30 lat i będą za starzy. Uchylanie się od tego obowiązku karane jest więzieniem.

- Sezon zasadniczy NHL kończy się w kwietniu, lecz rozgrywki trwają do czerwca, a kolejne zaczynają we wrześniu. Ci hokeiści zarabiają miliony dolarów rocznie i mają konkretne zobowiązania w stosunku do pracodawców, których nie interesują ich sprawy prywatne i nieobecność w pracy. Nie mogą ot, tak sobie, rzucić kijów na lód, przebrać się w mundury i tarzać w arktycznych śniegach zamiast grać w najlepszych drużynach świata za ogromne pieniądze - powiedział na łamach gazety agent hokejowy Tomi Haula.

Karabin w ramach rekompensaty

Wyjaśnił, że dla fińskiego ministerstwa obrony decyzja o ich powoływaniu może okazać się bardzo kosztowna nie tylko z powodu pokrycia kosztów podróży, lecz także ze względu na odszkodowania w przypadku kontuzji podczas ćwiczeń wojskowych.
- Co się stanie z obecnymi kontraktami tych zawodników i tymi, które inni młodzi stracą, ponieważ będą znajdować się na śnieżnym pustkowiu, ucząc się musztry z drewnianymi karabinami? - zadał pytanie Haula na antenie telewizji YLE.

Dodał, że do kwietnia pozostało bardzo mało czasu, więc przedstawił ministerstwu obrony konkretny projekt i zaproponował idealne wyjście dla obu stron.

- Każdy hokeista z NHL objęty obowiązkiem służby wojskowej kupi najnowszy model karabinu szturmowego używanego przez elitarne jednostki za 50 tysięcy euro sztuka i przekaże fińskiej armii w ramach rekompensaty za swoją absencję. To, że nie mogą pójść do wojska w tym okresie, który proponuje fińska armia, nie znaczy, że nie są fińskimi patriotami - zaznaczył.
Autor: kz / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama