Natalia Maliszewska trzecia na 500 m w zawodach Pucharu Świata w short tracku w Montrealu

Maliszewska, która w poprzednim sezonie była najlepsza w klasyfikacji generalnej na tym dystansie, w Kanadzie czuła się doskonale. Wygrała swój ćwierćfinał, pokonując m.in. koleżankę z reprezentacji Nikolę Mazur, najlepsza była też w półfinale. Dopiero w finałowej rozgrywce nie dała rady, choć miała pierwszą pozycję startową.

Maliszewska przegrała w niedzielę z reprezentantką gospodarzy Kim Boutin oraz liderką PŚ Włoszką Martiną Valcepiną. Mimo tego może być zadowolona. W pierwszych zawodach tego sezonu w Salt Lake City 24-letnia Polka zajęła czwarte miejsce, a w drugich, również w USA, spowodowała upadek Włoszki Arianny Fontany i zdyskwalifikowano ją w półfinale.

W Montrealu na 500 m startowali też inni Biało-Czerwoni. Wśród pań Mazur odpadła w ćwierćfinale (sklasyfikowana na 14. pozycji), a Patrycja Maliszewska została zdyskwalifikowana w eliminacjach. Nie popisali się Polacy: Mateusz Krzemiński, Szymon Wilczyk i Łukasz Kuczyński. Wszyscy odpadli jeszcze w eliminacjach.

W niedzielę odbyła się w Kanadzie także rywalizacja na 1000 m, w której Natalia Maliszewska nie wystartowała. Jej siostra Patrycja oraz Gabriela Topolska nie zdołały awansować do decydujących rund. Dzień wcześniej Natalia Maliszewska zajęła 18., a jej siostra - 24. miejsce.

Zawody w Montrealu były drugą imprezą cyklu o Puchar Świata. Kolejne odbędą się pod koniec listopada w Nagoi, a później zawodnicy będą walczyć jeszcze w grudniu w Szanghaju oraz w lutym w Dreźnie i Dordrechcie. Docelowymi imprezami w tym sezonie będą Mistrzostwa Europy w Debreczynie (24-26 stycznia) oraz Mistrzostwa Świata w Seulu (13-15 marca).

Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl