Mistrzostwa świata w Cortinie d'Ampezzo: Maxence Muzaton cudem uniknął upadku – narciarstwo alpejskie
14/02/2021, 12:35 GMT+1
Maxence Muzaton może mówić o wielkim szczęściu, unikając fatalnego upadku podczas niedzielnego zjazdu w mistrzostwach świata w narciarstwie alpejskim w Cortinie d'Ampezzo. Francuz stracił równowagę, pędząc na nartach 120 km/h, ale wyszedł z opresji w nieprawdopodobny sposób.
- Ojej! Wstrzymałem na chwilę oddech. To będzie figura, którą zobaczymy na powtórkach jeszcze tysiąc razy. Co wywinął Muzaton, "360" przy prędkości 120 km/h. Dobrze, że nie upadł. Czegoś takiego w zjeździe chyba jeszcze nigdy nie widzieliśmy - niedowierzał własnym oczom komentator Eurosportu.
Francuzowi rozjechały się narty, gdy zbliżał się do jednej z bramek. W ułamku sekundy stracił kontrolę, pędząc z ogromną prędkością. Niemal leżąc odbił się jeszcze od stoku, obrócił w powietrzu i w sobie tylko znany sposób bezpiecznie pojechał na dół.
Muzaton na szczęście uniknął upadku, który w takich okolicznościach mógł mieć tragiczne konsekwencje. Wydaje się, że ucierpiało tylko kolano, które zawodnik rozmasowywał po całym zdarzeniu.
Kolejny popis Kriechmayra
Po zwycięstwo w niedzielnym zjeździe sięgnął Austriak Vincent Kriechmayr, dla którego był to już drugi złoty medal mistrzostw świata w Cortinie d'Ampezzo. Wcześniej triumfował w supergigancie. Jest trzecim alpejczykiem w historii, któremu udało się sięgnąć po złote medale w obydwu konkurencjach szybkościowych na tych samych mistrzostwach. Poprzednio dokonali tego Austriak Hermann Maier (1999) i Amerykanin Bode Miller (2005). Jest też pierwszym austriackim zwycięzcą zjazdu od 2003 roku.
Drugie miejsce sensacyjnie zajął 31-letni Niemiec Andreas Sander, który w długiej karierze ani razu nie stał na podium zawodów Pucharu Świata. Złoto przegrał o 0,01 s. Brąz zdobył faworyt i lider punktacji PŚ w tej konkurencji Szwajcar Beat Feuz.
W poniedziałek w Cortinie d'Ampezzo zaplanowano kombinację mężczyzn i kobiet z udziałem Maryny Gąsienicy-Daniel. Transmisja w Eurosporcie i Eurosport Playerze.
Autor: jac / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama