Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Michael Greis i Anders Bratli zrezygnowali z prowadzenia reprezentacji Polski w biathlonie

Emil Riisberg

13/03/2021, 15:00 GMT+1

Niespodziewane zmiany w polskim biathlonie. Niemiec Michael Greis i Norweg Anders Bratli zrezygnowali z pracy w roli trenerów kobiecej oraz męskiej reprezentacji Biało-Czerwonych. Polski Związek Biathlonu poinformował, że ich obowiązki przejmie Adam Kołodziejczyk.

Foto: Eurosport

W sobotę zarząd PZBiath zatwierdził zmiany w sztabie szkoleniowym kadry narodowej na kolejny sezon. Greis był trenerem seniorek od maja 2019 roku. Z kolei Bratli pracował z zawodnikami od wiosny 2020 roku. Wyniki ich podopiecznych były poniżej oczekiwań.
- Zatrudniając obu trenerów, liczyliśmy na więcej. Po wynikach męskiej kadry nie było szans, by Anders Bratli pracował z nią dalej – przyznał szef polskiego biathlonu Zbigniew Waśkiewicz.
Norweg i pracujący z kobietami Niemiec Michael Greis mieli sami zrezygnować.
- Taka była ich decyzja, którą uszanowaliśmy. Oczywiście nie chcieliśmy nikogo zmuszać do dalszej pracy – zaznaczył Waśkiewicz.

- Co do trenera Greisa, to była na koniec analiza, posiedział z zawodniczkami i ustalili, że w zasadzie chyba nie ma sensu dalej ze sobą pracować – dodał prezes PZBiath.

Jeden trener, dwie reprezentacje

Obowiązki w obu kadrach przejął Adam Kołodziejczyk.
- Zatrudniając Norwega, na pewno liczyliśmy na dużo więcej. Przejmował reprezentację na fali wznoszącej, jakby na to nie patrzeć. Trener Kołodziejczyk wyciągnął ją z totalnej nicości. Liczyliśmy, że to pójdzie dalej, że będą kolejne awanse na wyższe poziomy. Niestety, stało się odwrotnie – wyjaśnił Waśkiewicz.




Przyznał, że oczekiwania wobec biathlonistek były trochę większe.

- Te starty w tym roku z różnych powodów były raczej niezadowalające. Dla obu stron chyba był to sygnał, że jest coś nie tak – stwierdził Waśkiewicz.

Kołodziejczyk ostatnio pełnił funkcję dyrektora sportowego związku, a wcześniej był trenerem reprezentacji zarówno kobiet, jak i mężczyzn.
- Objęcie kadry na rok przed igrzyskami z pewnością jest sporym wyzwaniem. Nie ukrywam, że propozycja ze strony zarządu była niespodziewana i nie było dużo czasu na decyzję. Przede mną teraz rozmowy z zawodniczkami i zawodnikami, opracowanie całego planu szkolenia oraz proces budowy sztabu – stwierdził Kołodziejczyk.
Związek w swoim komunikacie cytuje odchodzących trenerów.
"Patrząc uczciwie na nasze rezultaty, okazało się, że nie jesteśmy w stanie sprostać własnym oczekiwaniom. Stąd niełatwa decyzja o zakończeniu współpracy, w trakcie której nieraz docieraliśmy do jej granic. Spędziliśmy razem bardzo intensywny czas pełen emocji. Doceniam wkład dziewczyn w naszą współpracę i życzę im wszystkiego najlepszego" – oświadczył Greis.
Natomiast Bratli przyznał: "Jako trener biorę pełną odpowiedzialność za wyniki drużyny, a te w tym sezonie nie były satysfakcjonujące. Dziękuję kibicom za wsparcie oraz jednocześnie przepraszam ich za to, że nie spełniliśmy ich oczekiwań. Robiłem wszystko, by zespół zanotował progres, ale na tę chwilę okazało się to zbyt mało”.
Autor: twis / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama