Vonn wyleciała z trasy. Przyznała, że to mógł być jej ostatni występ

Smutne pożegnanie Vonn z Cortina d'Ampezzo
Video: Eurosport Smutne pożegnanie Vonn z Cortina d'Ampezzo20.01 | Ostatni występ w karierze w Cortina d'Ampezzo dla Lindsey Vonn był nieudany. Słynna Amerykanka wypadła z trasy supergiganta.zobacz więcej wideo »Shiffrin nie zawiodła w supergigancie
Video: Eurosport Shiffrin nie zawiodła w supergigancie20.01 | Liderka alpejskiego Pucharu Świata Amerykanka Mikaela Shiffrin wygrała supergigant w Cortina d'Ampezzo. Jej utytułowana rodaczka Lindsey Vonn nie ukończyła swojego przejazdu. zobacz więcej wideo »
Utytułowana alpejka Lindsey Vonn powiedziała, że niedzielny występ w supergigancie w Cortina d'Ampezzo mógł być jej ostatnim w karierze w Pucharze Świata. - Tak sądzę, ale muszę to jeszcze przemyśleć - powiedziała 34-letnia Amerykanka, która nie ukończyła przejazdu.
Vonn odniosła na tej trasie 12 ze swoich 82 zwycięstw w Pucharze Świata: sześć w zjeździe i sześć w supergigancie. Zawodniczka wcześniej zapowiadała, że w przyszłym sezonie wystartuje jedynie w kanadyjskim Lake Louise, a później zakończy karierę. Marzyło jej się pobicie rekordu Ingemara Stenmarka pod względem liczby wygranych zawodów PŚ - Szwed triumfował 86 razy.
"Bóle są nie do zniesienia"
Nie wiadomo jednak, czy będzie miała jeszcze okazję, aby osiągnąć ten cel. W niedzielę na mecie przyznała, że odczuwa ogromny ból i nie wie, czy będzie potrafiła sobie z nim poradzić.
- Nie chciałam jeszcze kończyć, ale już nie mogę. Będzie trudno (o dalsze starty - przyp. red.). Bóle są nie do zniesienia - powiedziała zapłakana Amerykanka na antenie radio ORF.
Na pytanie, czy to był jej ostatni występ w PŚ, odpowiedziała: "Tak myślę. Ale muszę jeszcze dokładnie wszystko przemyśleć".
Od pobicia rekordu Stenmarka Amerykankę oddaliła kontuzja kolana podczas treningu 19 listopada. Do rywalizacji miała wrócić już przed tygodniem w austriackim St. Anton, ale zaplanowane tam zjazd i supergigant zostały odwołane ze względu na złe warunki pogodowe. Powrót w Cortina d'Ampezzo nie wypadł najlepiej - w piątkowym zjeździe zajęła 15., a w sobotnim - dziewiąte miejsce. W niedzielę musiała wycofać się po ominięciu bramki.
Triumf liderki
Supergigant wygrała jej rodaczka Mikaela Shiffrin, która odniosła 54. zwycięstwo w karierze. Jedyna Polka w stawce Maryna Gąsienica-Daniel zajęła 34. miejsce.
W niedzielę Shiffrin uzyskała czas 1.22,48 i wyprzedziła reprezentantkę Liechtensteinu Tinę Weirather o 0,16 s oraz Austriaczkę Tamarę Tippler o 0,18. Dzięki temu Amerykanka umocniła się na prowadzeniu w PŚ i pewnie zmierza po trzecią z rzędu Kryształową Kulę.
Wyniki:
1. Mikaela Shiffrin (USA) 1.22,48
2. Tina Weirather (Liechtenstein) 1.22,64
3. Tamara Tippler (Austria) 1.22,66
4. Valerie Grenier (Kanada) 1.22,96
5. Jasmine Flury (Szwajcaria) 1.23,09
6. Wendy Holdener (Szwajcaria) 1.23,15
...
34. Maryna Gąsienica-Daniel (Polska) 1.25,17
klasyfikacja generalna PŚ:
1. Mikaela Shiffrin (USA) 1494 pkt
2. Petra Vlhova (Słowacja) 898
3. Wendy Holdener (Szwajcaria) 637
4. Viktoria Rebensburg (Niemcy) 509
5. Nicole Schmidhofer (Austria) 481
6. Ragnhild Mowinckel (Norwegia) 477
...
95. Maryna Gąsienica-Daniel (Polska) 15
klasyfikacja supergiganta:
1. Mikaela Shiffrin (USA) 300 pkt
2. Tina Weirather (Liechtenstein) 236
3. Ragnhild Mowinckel (Norwegia) 211