Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Kikkan Randall pokonała chorobę nowotworową

Emil Riisberg

27/03/2019, 12:03 GMT+1

Kikkan Randall wspólnie z Jessicą Diggins zdobyły w lutym 2018 roku pierwsze w historii mistrzostwo olimpijskie dla Stanów Zjednoczonych w biegach narciarskich. Cztery miesiące później usłyszała diagnozę: rak piersi. 36-letnia Amerykanka nie zamierzała się poddawać. - Górę wziął umysł sportowca - wyznała na antenie NBC News po zwycięstwie nad chorobą.

Foto: Eurosport

Randall i Diggins triumfowały w Pjongczangu w sprincie drużynowym. Dla doświadczonej biegaczki był to życiowy sukces. Cztery miesiące później wszystko wywróciło się jednak do góry nogami. Randall dowiedziała się, że ma raka piersi w drugim stadium.

Kolejne wyzwanie

- Wiedziałam, że kończę karierę i zaczęłam się zastanawiać, jak będzie wyglądać ten nowy etap mojego życia. Spędziliśmy miły dzień z mężem i synem w domu, do którego dopiero co się wprowadziliśmy. Wieczorem szliśmy spać i wyczułam, że coś jest nie tak. Na szczęście świadomość jest dziś większa i jeżeli coś się wyczuje, człowiek po prostu się bada - opowiadała była amerykańska biegaczka, swego czasu jedna z bardziej rozpoznawalnych rywalek Justyny Kowalczyk.
- Wszystko zajęło kilka tygodni. Każdy mówił, że jestem młoda i to pewnie nic takiego. Okazało się, że to drugie stadium raka piersi. W lipcu ubiegłego roku rozpoczęłam chemioterapię, przeszłam operację i naświetlania. Zamknęłam sprawę około miesiąc temu. Z tego, co wiem, nie mam już raka. Niesamowite jest to, jak szybko górę wziął umysł sportowca. Po prostu wiedziałam, że to moje kolejne wyzwanie - mówiła Amerykanka.

Diggins również odzyskała życie

Gościem w znanym amerykańskim programie była także Diggins. Ona opowiedziała o zaburzeniach w odżywianiu z lat młodości. 27-latka, która w minionym sezonie zajęła szóste miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, jest dziś twarzą projektu "The Emily Program", pomagającemu osobom z tym problemem.
- Zdałam sobie sprawę, że nie chcę na zakończenie kariery stwierdzić: nigdy nie powiedziałam czegokolwiek, co ma znaczenie". Zrozumiałam, że bardzo wielu ludzi zmaga się z tym w USA i na świecie. Chciałam pokazać, że mnie też to spotkało i potrzebowałam pomocy. Udało mi się odzyskać życie, odbudować się. Dopiero wtedy mogłam zacząć się ścigać i być znów szczęśliwą - zdradziła Diggins.
Autor: kip / Źródło: NBC News, eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama