Kamila Żuk: już teraz stać mnie na dobre rezultaty

Kamila Żuk z punktami w Oslo
Video: Eurosport Kamila Żuk z punktami w OsloNowa nadzieja polskiego biathlonu znów zaliczyła dobry występ. Po sukcesach na młodzieżowych mistrzostwach świata, w czwartek Kamila Żuk dołożyła pierwsze punkty Pucharu Świata. Polka zajęła 35. miejsce w sprincie i co więcej była najlepszą z naszych reprezentantek. Kluczowy w występie Żuk było drugie strzelanie, podczas którego nie popełniła błędu.zobacz więcej wideo »Po dwóch złotach, Kamila Żuk srebrna
Video: Eurosport Po dwóch złotach, Kamila Żuk srebrnaKamila Żuk z trzecim medalem mistrzostw świata juniorów w biahtlonie rozgrywanych w estońskiej Otepaeae. Do wcześniejszych dwóch złotych dorzuciła srebrny w biegu na 10 km na dochodzenie. Niedzielna rywalizację ostatniego dnia imprezy wygrała Czeszka Marketa Davidova, trzecia była Francuzka Martille Begue.zobacz więcej wideo »Drugie złoto Żuk. Zobacz, jak Polka nokautuje rywalki
Video: Eurosport Drugie złoto Żuk. Zobacz, jak Polka nokautuje rywalkiKamila Żuk wywalczyła w sobotę swój drugi złoty medal mistrzostw świata juniorów w Otepaeae. Tym razem walkę o pierwsze miejsce Polka musiała stoczyć z Czeszką Marketą Davidową, objawieniem igrzysk olimpijskich w Pjongczangu.zobacz więcej wideo »
Kamila Żuk w poprzednim sezonie była wielką gwiazdą juniorskich mistrzostw świata w Otepaa. 21-latka przywiozła z nich dwa złote medale i jedno srebro, w pojedynkę zapewniając Polsce trzecią pozycję w klasyfikacji medalowej. Od początku tego sezonu może liczyć na miejsce w pierwszej reprezentacji, ale w przeciwieństwie do swojej wielkiej rywalki z czasów juniorskich – Markety Davidovej – wciąż musi czekać na pierwsze punkty Pucharu Świata tej zimy.
W trzech indywidualnych występach w obecnym sezonie Żuk zajmowała odpowiednio 90., 63. i 48. miejsce. Biathlonistka z Sokołowska poprawia się zatem z każdym kolejnym startem.
- Biegowo na dziś czuję się dobrze. Może to nie jest jeszcze szczyt moich możliwości, bo czuję, że stać mnie jeszcze na więcej, ale póki co jestem zadowolona. Cieszę się przede wszystkim z tego, że jestem w tym elemencie stabilna i w zasadzie ze startu na start upewniam się, że wszystko idzie w dobrym kierunku – powiedziała po czwartkowym sprincie.
Brakuje koncentracji
Brak punktów w Pucharze Świata spowodowany jest słabszym strzelaniem. Nie inaczej było w Hochfilzen, gdzie mimo aż trzech karnych rund do miejsca w czołowej „40” zabrakło tylko 12 sekund.
- Nie mogę być zadowolona ze strzelania. Trochę się jeszcze gubię, nie potrafię znaleźć sposobu na koncentrację. Podczas treningów udowadniam sobie, że stać mnie na dobre strzelanie. Czekam na ten dzień, w którym wszystko w końcu się zgra. Jestem pozytywnie nastawiona, wiem, że stać mnie na dobre rezultaty już teraz – podkreśliła Żuk.
Biathlonistka ma już na swoim koncie punkty Pucharu Świata z poprzedniego sezonu, gdy bieg sprinterski i pościgowy kończyła w Oslo-Holmenkollen na 35. i 33. miejscu.
Przykład Davidovej
O tym, że już teraz Polkę stać na dużo lepsze wyniki dowodzi przykład Markety Davidovej. Czeszka, która kilka miesięcy temu w Otepaa była praktycznie jedyną rywalką Żuk w gronie juniorek, w Pokljuce po raz pierwszy w karierze stanęła na podium Pucharu Świata, zajmując trzecie miejsce w biegu indywidualnym.
Szansa na pierwsze punkty Żuk w tym sezonie pojawi się już w sobotę. O godzinie 11:30 panie rozpoczną bieg pościgowy. Relacja na żywo w Eurosporcie 1.