Członkowie FIS usunęli Rosjankę z rady. "Gdybym była katem, odcięłabym im głowy"

Decyzja zapadła na ostatnim posiedzeniu FIS, które w czwartek odbyło się w Mediolanie.

Vialbe została wybrana do Rady FIS w 2021 roku. Teraz kilku członków FIS sprzeciwiło się nawet jej udziałowi w obradach i postawiło wniosek o jej usunięcie. W głosowaniu za 54-letnią Vialbe opowiedziało się 48 delegatów, przeciw było 117. Rosjanka otrzymała najmniej głosów ze wszystkich kandydatów.

W rosyjskim środowisku narciarskim zawrzało. Decyzję członków FIS skrytykowała Czepałowa.

- Jestem za jednością i sprzeciwiam się mieszaniu polityki ze sportem. A oni przeciwnie. Przeżuwają nas wszystkich. Dlaczego? Nie rozumiem tego. Gdybym była katem, odcięłabym im głowy - oświadczyła była rosyjska biegaczka, sześciokrotna medalistka olimpijska i mistrzostw świata. Jej wypowiedź dla serwisu metaratings.ru cytuje popularny rosyjski portal sportexpress.ru

- Niech się awanturują, ale co ze sportowcami? Oni muszą biegać, trenować. Jeśli ktoś uprawia sport, musi się gdzieś pokazać - dodała Czepałowa.

Na czwartkowym posiedzeniu prezydentem FIS został ponownie wybrany Brytyjczyk Johan Eliasch. Jego kadencja potrwa do 2026 roku. Urodzony w Szwecji biznesmen był jedynym kandydatem.

60-letni Eliach został wybrany przez aklamację, ale niektórzy delegaci opuścili salę na znak protestu, że głosowanie nie było tajne. Krytykowano również fakt, że Eliasch był jedynym kandydatem.

Brytyjczyk od czerwca ubiegłego roku tymczasowo kierował FIS po śmierci dotychczasowego długoletniego prezesa - Szwajcara Gianfranco Kaspera.

Autor: kz/TG / Źródło: eurosport.pl, sport-express.ru, PAP