Igrzyska Paraolimpijskie w Pekinie 2022. Ceremonia otwarcia

W trakcie uroczystości pełne emocji przemówienie wygłosił szef Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego Andrew Parsons.

- Jestem wstrząśnięty tym, co dzieje się obecnie na świecie - zaczął.

- Dążymy do lepszego i silniejszego świata, wolnego od nienawiści i ignorancji. Wolnego od konfliktów i konfrontacji zbrojnych. Sportowcy paraolimpijscy dobrze o tym wiedzą, że przeciwnik nie jest wrogiem, tylko rywalem. Razem możemy osiągnąć więcej – podkreślił, choć jego słów nie przetłumaczono na język chiński w CCTV, która transmitowała ceremonię.

Brazylijczyk swoje wystąpienie zakończył wezwaniem do pokoju, apelował o jak najszybsze zakończenie działań zbrojnych na Ukrainie zaatakowanej przez Rosję.

- To cud, że możemy uczestniczyć w tych igrzyskach. Mogliśmy się poddać i nie przyjeżdżać. Kiedy obok wybuchają bomby, latają rakiety, kiedy oglądasz wojnę na pełną skalę, to masz prawo zwątpić. Gdyby jednak zabrakło nas na paraolimpiadzie, to byłby to sygnał, że Ukrainy już nie ma, przestała istnieć – mówił dzień wcześniej wzruszony prezydent ukraińskiego komitetu paraolimpijskiego Wałerij Suszkewycz.

Podczas ceremonii chorążym ukraińskiej reprezentacji był Maksym Jarowy, biegacz narciarski i biathlonista. Cztery lata temu w Pjongczangu Ukraina zajęła szóste miejsce w klasyfikacji medalowej.

Polskę będzie reprezentować 11 niepełnosprawnych zawodników i czworo przewodników. W sumie w Pekinie wystąpi około 600 osób reprezentujących 48 państw. Chorążym reprezentacji był paraalpejczyk Andrzej Szczęsny, uczestnik igrzysk paraolimpijskich w Turynie, Vancouver i Soczi.

Reprezentacje Rosji i Białorusi, które początkowo otrzymały pozwolenie na starty pod neutralną flagą, dzień wcześniej zostały wykluczone z imprezy przez Międzynarodowy Komitet Paraolimpijski. Decyzja była spowodowana m.in. nasilającymi się protestami innych ekip, które zagroziły wycofaniem się z imprezy, oraz coraz bardziej napiętą sytuacją w wioskach olimpijskich. Już wcześniej przeciw występowi sportowców z Rosji i Białorusi protestowali przedstawiciele kilkunastu krajów, w tym Polski.

Uroczystość ponownie wyreżyserował chiński filmowiec Chang I-mou, który przygotował otwarcie zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie.

Autor: PO / Źródło: eurosport.pl, PAP