Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Bjoern Einar Romoeren zrezygnował z pracy w norweskiej federacji - skoki narciarskie

Emil Riisberg

28/09/2021, 14:04 GMT+2

Były rekordzista świata w długości skoku i medalista igrzysk olimpijskich Bjoern Einar Romoeren zrezygnował z pracy w norweskiej federacji narciarskiej (NSF). Od 2014 roku pełnił w niej funkcję dyrektora marketingu ds. skoków.

Foto: Eurosport

Romoeren wyjaśnił że jego rezygnacja nie jest związana z toczącym się konfliktem NSF z kierownikiem reprezentacji w skokach narciarskich Clasem Brede Brathenem. Norweg chce po prostu odpocząć.
- Mam 40 lat, a ze skokami jestem związany od trzeciego roku życia. Stwierdziłem, że już czas zająć się czymś innym i zmienić dyscyplinę życiową - tłumaczył były skoczek telewizji NRK.

Wielkie sukcesy

Romoeren wywalczył w swojej karierze dwa razy drużynowe mistrzostwo świata w lotach narciarskich w 2004 (Planica) i 2006 roku (Kulm), srebrny w Planicy (2010) oraz brązowy medal w Oberstdorfie (2008). Zdobył też brązowy medal olimpijski drużynowo na dużej skoczni w Turynie (2006) oraz trzy krążki drużynowych mistrzostw świata - srebrny i dwa brązowe.
W 2005 roku w Planicy ustanowił rekord świata próbą na odległość 239 metrów (aktualny wynosi 253,5 m). Karierę zakończył również w tym miejscu - w 2014 roku.

Wygrał walkę z rakiem

Jego nazwisko stało się też bardzo znane w marcu 2010 roku z okazji oddania do użytku nowej skoczni Holmenkollen w Oslo. Podczas uroczystego otwarcia pierwszy skok na tym obiekcie miała wykonać Anette Sagen, lecz dzień wcześniej - w tajemnicy późnym wieczorem - zrobił to Romoeren.
Wydarzenie nazwano skandalem, a ówczesny premier Jens Stoltenberg (dzisiaj szef NATO), który zasiadał w komitecie wybierającym Sagen, próbując załagodzić sytuację, skomentował później że "Norwegia zaszła tak daleko w kwestii równouprawnienia, że dzisiaj przedskoczkami przed kobietami są mężczyźni".
W lipcu 2019 roku Romoeren poinformował, że zmaga się z nowotworem złośliwym. Zwycięstwo z chorobą ogłosił kilka miesięcy później - w maju.
Autor: Skrz/dasz / Źródło: PAP, eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama