Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Adam Małysz po zwycięstwie Kamila Stocha w Zakopanem. Skoki narciarskie Zakopane 2020 - Puchar Świata

Emil Riisberg

26/01/2020, 18:45 GMT+1

- Absolutnie nie jestem zaskoczony, że to Kamil, a nie Dawid dziś wygrał. Szedł po to zwycięstwo krok po kroku, tak jak on to potrafi - spokojnie z pełną koncentracją - cieszył się Adam Małysz po zwycięstwie Kamila Stocha w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach w Zakopanem.

Foto: Eurosport

Dla Stocha, który na półmetku rywalizacji zajmował trzecie miejsce, jest to 35. zwycięstwo w karierze, a drugie w tym sezonie. Po pierwsze sięgnął jeszcze w grudniu w szwajcarskim Engelbergu.
Właśnie do tamtych zawodów analogię znalazł Małysz. - Wydarzyło się coś podobnego jak w Engelbergu. Tam, podobnie jak tu, dobrze skakał już w treningu, a później w konkursie jeszcze się poprawiał - przypomniał dyrektor sportowy polskiej kadry w rozmowie z Eurosportem.

Kubackiemu przeszkodziły warunki

Po pierwszej niedzielnej serii na prowadzeniu był genialny w ostatnich tygodniach Dawid Kubacki. Zwycięzcy Turnieju Czterech Skoczni tym razem nie udała się druga próba i wylądował na najniższym stopniu podium.

- Dawid miał trochę pecha w drugiej serii, a i tak stoi na podium. To pokazuje, że naprawdę jest mocny. Przeszkodziły mu warunki. Jemu samemu po skoku wydawało się, że wszystko było dobrze, ale w drugiej fazie go obniżało, nie było noszenia. Fajnie, że jak nie jeden, to wygrywa drugi - stwierdził.


Dwóch Polaków na podium jest ogromnym sukcesem również trenera Michala Doleżala, który niejednokrotnie był już krytykowany. - Jakiś tam problem z pozostałą częścią reprezentacji jest, ale my ciągle narzekamy, a Klemens Murańka był w ten weekend drugi i pierwszy w Pucharze Kontynentalnym w Sapporo. To pokazuje, że jest zaplecze, z którego można czerpać - zaznaczył.

Tylko dla wielkich mistrzów

Stoch, wygrywając w Zakopanem, zapisał na swoim koncie dziesiąty już rok kalendarzowy z przynajmniej jednym pucharowym zwycięstwem. - Utrzymać formę przez tak długi okres to coś niesamowitego. Czegoś takiego mogą dokonać tylko najwięksi mistrzowie, a Kamil do takich należy - cieszył się były fantastyczny skoczek.

- Zwycięstwo w Zakopanem to zwycięstwo w Zakopanem. To jak wygrać Turniej Czterech Skoczni. Tu jest wspaniała atmosfera, mnóstwo kibiców, jest się w domu. Myślę, że Kamil zostanie teraz na poziomie, który pokazał i będziemy mieć bardzo zdrową rywalizację między nim a Dawidem - analizował.

Małysz z uśmiechem zaznaczył, że jest w stanie sobie wyobrazić, by Stoch i Kubacki między sobą stoczyli rywalizację o Kryształową Kulę. - To byłby cud, ale wykluczać tego nie można. Jest jeszcze dużo konkursów, a w tym roku nie ma jednego zdecydowanego faworyta, więc cały czas jest możliwość walki - powiedział.
Autor: pqv / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama