UFC Qatar 2025. Krwawa jatka w Katarze. Trzech zawodników wylądowało w szpitalu

Skutki walk na UFC Fight Night w katarskiej Dosze boleśnie odczuło aż trzech zawodników. Dan Hooker, Jack Hermansson i Tagir Ułanbekow sobotni wieczór skończyli w szpitalu.

Francis Ngannou to były mistrz UFC w wadze ciężkiej

Źródło wideo: Getty Images

Hooker (waga lekka) miał walkę wieczoru, w której musiał uznać wyższość Armana Carukjana. W drugiej rundzie legitymujący się paszportami ormiańskim i rosyjskim fighter założył rywalowi duszenie, z którego Nowozelandczyk nie dał rady już się wyswobodzić.
W sieci krążą zestawienia, jak wyglądała twarz Hookera przed i po trwającej osiem minut walce z Carukjanem. Cała jego twarz była opuchnięta. Najbardziej lewe oko, które całkowicie zniknęło pod opuchlizną.
"The Hangman" został wysłany do szpitala w celu przeprowadzenia tomografii komputerowej głowy i twarzy. W takich okolicznościach dobiegła końca dobra passa Hookera, który w poprzednich walkach UFC pokonał takich zawodników jak Claudio Puelles, Jalin Turner i w sierpniu 2024 roku Mateusz Gamrot. Od tego czasu pauzował ze względu na przeciągającą się kontuzję ręki. Powrót po 15 miesiącach okazał się bolesny.

Jack Hermansson znów brutalnie znokautowany

Na tomografię do szpitala po sobotniej gali UFC Qatar zabrany został także Jack Hermansson (waga półśrednia), a to po brutalnym nokaucie, jakiego doświadczył z ręki Myktybeka Orolbaia. Już w pierwszej rundzie zawodnik z Kirgistanu poczęstował rywala potężnym prawym, po którym walka została natychmiast przerwana.
To nie pierwsze tak ciężkie doświadczenie Norwega w tym roku. Parę miesięcy wcześniej, na UFC 317, jeszcze bardziej brutalnie znokautował go Gregory Rodrigues.
Gala w Dosze najbardziej dała się we znaki Tagirowi Ułanbekowowi (waga musza), który wyjątkowo mocno odczuł zakończenie serii czterech wygranych walk z rzędu. Rosjanin w 3. rundzie poddał walkę z Kyojim Horiguchim po duszeniu zza pleców, a został zabrany do szpitala z zaleceniem przeskanowania głowy, twarzy oraz nogi.
Wyniki badań całej trójki nie są jeszcze znane, jednak nie były to obrażenia zagrażające życiu, dlatego jeszcze w sobotę wszyscy pobici zawodnicy zostali wypisani ze szpitala.

Rozczarowujący debiut w UFC Marka Bujły

Dobrych wspomnień z Kataru nie zabierze również Polak Marek Bujło (waga ciężka), który w sobotę zaliczył rozczarowujący debiut w UFC, przegrywając decyzją sędziów z Denzelem Freemanem.
"Zawiodłem, ale głównie siebie" - skomentował na gorąco w mediach społecznościowych.
(łup/twis)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama