Oskar Kwiatkowski na 100 dni przed startem igrzysk mówi o nadziejach i przygotowaniach - Mediolan-Cortina 2026

Ma 29 lat i jest najbardziej utytułowanym polskim snowboardzistą w historii. Jego największym sukcesem jest zdobycie złotego medalu mistrzostw świata w 2023 roku w Bakuriani w Gruzji w konkurencji giganta równoległego. Teraz Oskar Kwiatkowski liczy na wyjazd na igrzyska Mediolan-Cortina 2026.

Oskar Kwiatkowski na 100 dni przed zimowymi igrzyskami w Mediolan - Cortina 2026

Źródło wideo: Eurosport

Urodzony w Zakopanem Kwiatkowski specjalizuje się w konkurencjach alpejskich - przede wszystkim w gigancie równoległym i slalomie równoległym. Jego zwycięstwo w czempionacie w Bakuriani to był pierwszy w historii Polski tytuł mistrza świata w snowboardzie alpejskim.
W Pucharze Świata Kwiatkowski regularnie plasuje się w czołówce, a w sezonie 2023 zajmował miejsca w pierwszej dziesiątce i na podium w konkurencjach technicznych. W poprzednich sezonie miał sporo problemów z urazami, co przełożyło się na słabsze starty.
Teraz rozmawiał z Eurosportem 100 dni przed początkiem igrzysk we Włoszech.
- Jest już mało dni do rozpoczęcia, aczkolwiek jakoś jeszcze na tym się nie skupiam. Najpierw trzeba się jeszcze zakwalifikować. Ma za sobą sześć tygodni na desce, także sezon już jest na dobre rozpoczęty. Od dwóch obozów ścigamy się już na czas, więc już coraz szybciej śmigamy - mówi Kwiatkowski.
picture

Oskar Kwiatkowski na 100 dni przed zimowymi igrzyskami w Mediolan - Cortina 2026

Źródło wideo: Eurosport

Sezon na spokojnie

Pierwsze występy w Pucharze Świata czekają na Kwiatkowskiego na początku grudnia w Mylinie w Chinach. Do igrzysk jeszcze zatem trochę czasu na szlifowanie formy.
- Myślę, że będziemy rozpoczynać ten sezon z mniejszą pompą, bo szczyt formy chcemy zbudować na luty. Trzeba też jakoś trzymać głowę w ryzach, żeby nie odpływać gdzieś tam, bo też na pewno będzie masa stresu. Myślę, że teraz tak na spokojnie wejdziemy w ten sezon, trenerzy też nas dosyć uspokajają, obozy są spokojniejsze. Nawet jak na czas jeździmy, to mówią: spokojnie, spokojnie. Bardziej tak patrzą na to, żeby to też ładnie technicznie wyglądało, a nie żeby tam po prostu urywać się i szaleć po prostu na tym stoku - tłumaczy dwukrotny uczestnik igrzysk.
picture

Oskar Kwiatkowski jest najlepszym polskim snowboardzistą

Foto: Getty Images

Kwiatkowski w Pjongczangu w 2018 roku zajął 13. miejsce w gigancie równoległym, a cztery lata później w Pekinie w 2022 roku był już siódmy, To potwierdziło jego przynależność do światowej czołówki. Obecnie w rankingach FIS utrzymuje się w najlepszej "trzydziestce". Jak będzie teraz?
- Do trzech razy sztuka. Bez większych deklaracji. Reprezentowani kraju na igrzyskach to wielkie wyróżnienie. Jestem dumny, gdy już pojadę do Warszawy, złożę przysięgę, odbiorę strój reprezentacyjny i z dumą będę go nosić i reprezentować we Włoszech nasz kraj. Coś pięknego - dodał 29-latek.
Transmisje z igrzysk olimpijskich Mediolan - Cortina 2026 w Eurosporcie i w HBO Max od 6 do 22 lutego.
(Srogi/TG)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama