Mistrzostwa świata w snookerze 2023. Ronnie O'Sullivan odpadł. Co powiedział po porażce?

Rywalizacja w ćwierćfinale mistrzostw świata rozgrywana jest od wielu lat na dystansie do 13 wygranych partii.

Po dwóch sesjach broniąc tytułu Ronnie O'Sullivan prowadził z Lucą Brecelem 10:6. Wydawało się, że Belg, który w poprzednich jedenastu sezonach nawet nie przeszedł pierwszej rundy czempionatu, nie da rady odwrócić losów spotkania. Zdarzyło się jednak coś zupełnie niespodziewanego.

O'Sullivan w środowe popołudnie był kompletnie bezsilny. Przegrywał partię za partią, łącznie siedem z rzędu i całe starcie 10:13.

- Uwielbiam patrzeć, jak gra Luca Brecel. Świetnie uderza białą bilę. Uzyskuje znakomite rotacje. Widać, że znakomicie ją kontroluje. To jest niesamowite. Oczywiście spudłował kilka bil, ale jakbym ja miał tego dnia takie czucie białej bili, to też bym wszystko atakował - mówił przegrany w rozmowie z Eurosportem.

Eksperci zastanawiali się, co się stało w środę z Anglikiem. Zupełnie nie przypominał gracza z dwóch pierwszych sesji.

- Jadąc do hali, czułem się dobrze. Czekałem na to, co się wydarzy. Nie mogłem się wstrzelić. Dostawałem szansę, ale ich nie wykorzystywałem. Uzyskiwałem słabe pozycje, nie wbijałem. Czemu tak było? Nie wiem, czasem tak po prostu jest. Nie umiem znaleźć odpowiedzi. Zdarza się też, że rywal jest lepszy. Życzę Brecelowi zwycięstwa w tym turnieju. Jest ekscytującym zawodnikiem, niesamowitym talentem. Gram od wielu, wielu lat, a nigdy nie widziałem, żeby ktoś tak wspaniale uderzał białą bilę. Świetnie się go ogląda, gra bardzo widowiskowo - stwierdził "Rakieta".

Angielski mistrz w tym sezonie po raz 31. wystąpił w czempionacie. Na pewno spodziewał się czegoś innego.

- Szczerze, to nie jestem rozczarowany, jak mogą myśleć niektórzy - zaskoczył. - Lubię taki styl życia. Gram, podróżuję, trenuję. Mam wiele czasu na inne rzeczy. Na pewno nie będę narzekał na to, że odpadłem. Przegrałem tutaj 24 mecze, siedem razy zdobywałem mistrzostwo. Zobaczymy, jak to się będzie układało w przyszłości - dodał.

O'Sullivan zapowiedział, że do końca mistrzostw będzie ponownie pełnił rolę eksperta Eurosportu. Ma zamiar także wrócić do biegania, a potem planuje wakacje.

A Brecel w półfinale zmierzy się z lepszym ze starcia Anthony McGill kontra Si Jiahui. Po 16 partiach Szkot remisuje z Chińczykiem 8:8.

Ronnie O'Sullivan (Anglia, 1) - Luca Brecel (Belgia, 9) 10:13

Anthony McGill (Szkocja) - Si Jiahui (Chiny) po drugiej sesji 8:8

Mark Allen (Irlandia Północna, 3) - Jak Jones (Walia) 13:10

John Higgins (Szkocja, 10) - Mark Selby (Anglia, 2) po pierwszej sesji 4:4