Shaun Murphy pokonał Johna Higginsa w drugiej rundzie turnieju snookera UK Championship 2025. Anglik teraz zagra z Zhangiem Andą z Chin

Na to starcie w II rundzie UK Championship czekali wszyscy fani snookera i się nie zawiedli. Shaun Murphy w niesamowity sposób odrobił straty i pokonał Johna Higginsa 6:5. - Każde zwycięstwo trzeba celebrować, a zwłaszcza takie, gdy w meczu wróciło się z tak niekorzystnej sytuacji - powiedział Anglik, który zagra z Zhngiem Andą z Chin. Imprezę pokazuje Eurosport, HBO Max i Playerze.

129-punktowy brejk Zhanga Andy w 3. frejmie meczu 2. rundy UK Championship 2025 z Zhao Xintongiem

Źródło wideo: Eurosport

Pojedynek czterokrotnego mistrza świata Higginsa z jednokrotnym Murphym od początku zdecydowanie układał się po myśli tego pierwszego.

Higgins prowadził pewnie 4:1, a w szóstej partii miał złotą szansę na podwyższenie wyniku. To mu się nie udało. I wtedy Murphy zdecydowanie uwierzył w siebie. Zmniejszył za chwilę dystans do jednego frejma (3:4). Higgins odpowiedział dobrze i wygrywał 5:3. Na nic to jednak się zdało.

Doszło do decydującej, 11. partii. W niej w kluczowym momencie zdenerwowany Higgins spudłował dość prostą żółtą bilę do górnej kieszeni i wkrótce przegrał mecz 5:6.

UK Championship

Zły początek nie złamał Trumpa. Będzie hit w półfinale

3 godziny temu

- To takie oklepane, że jedna bila decyduje, ale tak było - mówił Murphy. - Zawsze, kiedy grasz z kimś z Class of ’92, musisz być w najlepszej formie. Każdą wygraną trzeba celebrować, a zwłaszcza taką, gdy w meczu wróciło się z tak niekorzystnej sytuacji. To jedno z najlepszych zwycięstw w moim życiu - zachwycał się 43-letni Murphy.

Wspomina przez niego Class of 92' to grupa trzech legendarnych snookerzystów: Anglika Ronniego O'Sullivana, Marka Williamsa z Walii i właśnie Higginsa. Chodzi o to, że wszyscy oni zaczynali profesjonalną karierę właśnie w sezonie 1992./1993 i stali się znani ze zbiorowej dominacji w tym sporcie.

>>> WIĘCEJ O UK CHAMPIONSHIP <<<

Murphy zmierzy się teraz z Zhangiem Andą. Chińczyk przyznawał, że jego marzeniem jest pojedynek z idolem z dzieciństwa Higginsem. Ma razie jednak musi poczekać na możliwość sprawdzenia się w meczu ze Szkotem.

We wcześniejszym pojedynku drugiej rundy Anglik Barry Hawkins zdeklasował rodaka Eliotta Slessora. Wygrał z nim 6:0 i teraz spotka się z Markiem Selbym.

W piątek ćwierćfinały, półfinały w sobotę, a finał w niedzielę.