Scott Donaldson pokonał Stuarta Binghama w ostatniej rundzie kwalifikacji, odrabiając straty z 0:5. Dedykacja dla zmarłego ojca

Scott Donaldson zapewnił sobie miejsce w głównej drabince turnieju UK Championship 2025 po jednym z najbardziej spektakularnych powrotów w historii tej imprezy. Szkot w decydującej, czwartej rundzie kwalifikacji wyeliminował byłego mistrza świata Stuarta Binghama po zwycięstwie 6:5, choć przegrywał już 0:5. - Myślę, że to był mój tata - stwierdził wzruszony 31-latek, dedykując awans zmarłemu ojcu.

Donaldson pokonał Binghama 6:5 w kwalifikacjach do UK Championship

Źródło wideo: Eurosport

- Na końcu miałem tyle szczęścia, które się prawie nigdy nie zdarza, że wydaje mi się, iż sprawił to tata - wyjaśnił Donaldson cytowany przez stację BBC.
Ojciec szkockiego snookerzysty Hector zmarł 2 października w wieku 70 lat. Aktywnie wspierał karierę syna, który teraz musi przywyknąć do nowej rzeczywistości.
- Uwielbiał patrzeć, jak gram. W mojej głowie on wciąż tam jest i obserwuje, jak sobie radzę. Po prostu nie wiem, gdzie dokładnie teraz się znajduje - dodał 52. gracz światowego rankingu.

Donaldson już planował powrót do domu

Ostatnie tygodnie były niezwykle trudne dla Donaldsona, który nie potrafił pozbierać się po tej stracie. Jeszcze 1 października rozbił Antoniego Kowalskiego 6:0 w kwalifikacjach International Championship. Ojciec szkockiego snookerzysty zmarł zaledwie pięć godzin później.
31-latek wycofał się z rywalizacji w Xi'an Grand Prix, szybko odpadł w eliminacjach Scottish Open i przegrał w pierwszej rundzie Northern Ireland Open. Do Belfastu wybierał się jego tata, który zdążył już nawet zarezerwować bilet samolotowy i hotel.
- To było niesamowicie trudne. Siedziałem tylko na krześle i zbierało mi się na płacz. Nie wiem, jak udało mi się urwać trzy frejmy Wu Yize - wspominał mecz przegrany 3:4 w Northern Ireland Open.
picture

Scott Donaldson pokonał Stuarta Binghama w ostatniej rundzie kwalifikacji UK Championship

Foto: Getty Images

W ostatniej rundzie kwalifikacji UK Championship szykował się na kolejny bolesny cios. Po czterech frejmach pojedynku z Binghamem pisał już do żony, zapowiadając powrót do domu. Przegrywał wówczas 0:4 w spotkaniu do sześciu zwycięstw, a mistrz świata z 2015 roku wkrótce powiększył jeszcze prowadzenie brejkiem 117 i losy tej rywalizacji wydawały się rozstrzygnięte.
picture

Bingham prowadzi 5:0 po 5. frejmach w meczu z Donalsonem w kwalifikacjach do UK Championship

Źródło wideo: Eurosport

Będąc o krok od odpadnięcia, Donaldson popisał się jednak spektakularnym powrotem. Wygrał sześć partii z rzędu po notowanych podejściach na 56, 64, 110, 51, 91 i 64 punkty. "Setka" z ósmej odsłony była setną w jego karierze.
Takie historie nie zdarzają się często w UK Championship. Oficjalny serwis World Snooker Tour przypomniał, że w 2014 roku podobnej sztuki dokonał Nigel Bond, pokonując Barry'ego Hawkinsa.
picture

Donaldson pokonał Binghama 6:5 w kwalifikacjach do UK Championship

Źródło wideo: Eurosport

Donaldson ma szczególne wspomnienia związane z tym turniejem, który mocno kojarzy mu się ze zmarłym ojcem.
- Zawsze jeździłem z tatą na UK Championship, więc to będzie trudne. Miał przyjechać ze mną do Belfastu, ale zmarł kilka tygodni wcześniej. Grałem i patrzyłem w górę, żeby zobaczyć, gdzie siedzi. Trudno mi myśleć o czymkolwiek związanym ze snookerem, ale kiedy jestem tam przy stole, jest w porządku, bo jestem przyzwyczajony, żeby grać jak robot. Tak to jest w tym sporcie. Moja żona wciąż będzie ze mną, jest dla mnie wszystkim - mówił wzruszony Szkot po wywalczeniu awansu do głównej drabinki.
UK Championship 2025 wystartuje w sobotę 29 listopada w Yorku. Transmisje w Eurosporcie oraz w HBO Max.
(jac/TG)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama