Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

O'Sullivan kroczy po ósmy tytuł w turnieju Masters. Nowe rekordy na horyzoncie

Jacek Cychol

Akt. 14/01/2024, 00:15 GMT+1

Ronnie O'Sullivan pewnym krokiem wszedł w sobotę do finału turnieju Masters, zaliczanego do Potrójnej Korony. Angielski rekordzista pod względem zwycięstw w tej imprezie w półfinałowym pojedynku pokonał swojego młodszego rodaka Shauna Murphy'ego 6:2. 48-latek w niedzielę powalczy już o swój ósmy tytuł w tych zawodach.

O'Sullivan awansował do finału Masters

O'Sullivan już w 2017 roku sięgnął po siódme trofeum Masters, zostając najbardziej utytułowanym snookerzystą tej prestiżowej rywalizacji. Drugie miejsce w zestawieniu zajmuje Stephen Hendry z sześcioma triumfami, ale kolejni zawodnicy mają już co najwyżej trzy takie zdobycze.
Słynny Anglik zagra po raz 14. w finale turnieju Masters, co jeszcze lepiej obrazuje jego przewagę nad resztą stawki. Po raz ostatni doszedł do tego etapu w 2019 roku, ale wówczas musiał uznać wyższość Judda Trumpa.

Bezlitosny O'Sullivan

Mimo wieloletniej rywalizacji na najwyższym poziomie O'Sullivan i Murphy w sobotę dopiero po raz pierwszy zmierzyli się w tej imprezie. Młodszy z Anglików też ma na swoim koncie tytuł Masters zdobyty w 2015, ale w tegorocznym półfinale nie miał wystarczających argumentów przemawiających za nim. Jego łączny bilans w spotkaniach z tym rywalem wynosi teraz 3-14.
Początek ich ostatniego pojedynku nie obfitował w płynną grę, ale w takich okolicznościach lepiej odnalazł się O'Sullivan. Wygrał trzy z czterech partii przed regulaminową przerwą, a jedynym pocieszeniem dla Murphy'ego mógł być najwyższy brejk spotkania – 131 punktów w trzecim frejmie. 41-letni snookerzysta po powrocie z szatni wydawał się wracać również do meczu. Zaliczył drugą "setkę" w półfinale i przegrywał już tylko 2:3.
picture

Setka Murphego w 5. frejmie półfinału Masters

Następny szalony zwrot akcji w Mastersie? Nic z tych rzeczy, O'Sullivan do tego nie dopuścił, wygrywając trzy kolejne partie, i zaliczając podejścia na 90, 71 oraz 62 punkty.
- Nie czuję się aż tak stary. Czuję się dużo młodszy przy stole, kiedy gram z młodszymi zawodnikami. To oni wyglądają na starych, a ich mózgi pracują dość powolnie. Ja nadal czuję, że mój mózg działa szybko przy stole do snookera, to wystarczy. Muszą zebrać się w sobie, bo ślepnę, mam niepewne ramię, a oni nadal nie mogą mnie pokonać - stwierdził w swoim stylu siedmiokrotny mistrz świata w pomeczowym wywiadzie dla BBC Sport.
picture

O'Sullivan awansował do finału Masters

O'Sullivan po raz pierwszy wygrał Masters w 1995 roku, mając zaledwie 19 lat. Do dziś pozostaje najmłodszym triumfatorem tych zawodów, a w niedzielę może zostać również najstarszym w historii. Aktualnie jest nim Stuart Bingham, który w 2020 roku zdobył to trofeum jako 43-latek.
- Był po prostu zbyt dobry, to wszystko. Zaliczyłem kilka pudeł, ale czułem, że w tym meczu zagrałem lepiej niż w dwóch poprzednich w turnieju. Ronnie po prostu był znakomity i jeśli tak gra, równie dobrze możecie mu wręczyć trofeum już teraz. Jestem zawiedziony porażką, ale dałem z siebie wszystko, a to nie wystarczyło - podsumował półfinałowy pojedynek Murphy.
W niedzielnym finale, którego stawką oprócz prestiżowego tytułu będzie 250 tysięcy funtów, O'Sullivan zmierzy się z Allisterem Carterem.
Transmisja w Eurosporcie lub w Eurosporcie Extra w Playerze od godziny 14.
(jac)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama