Eurosport
Kyren Wilson - Jak Jones, wynik i relacja z 3. sesji finału mistrzostw świata. Kiedy ostatnia sesja?
📝
06/05/2024, 17:39 GMT+2
Kyren Wilson utrzymuje komfortową przewagę w finale mistrzostw świata. Po trzech sesjach Anglik prowadzi z Jakiem Jonesem 15:10. Po pierwszym dniu rywalizacji wygrywał ze snookerzystą z Walii 11:6. Do premierowego tytułu w karierze potrzebuje jeszcze tylko trzech zwycięskich frejmów. Początek ostatniej fazy pojedynku o godz. 20. Transmisja w Eurospocie 1 i Eurosporcie Extra w Playerze.
Wilson wygrał ostatniego frejma 3. sesji finału mistrzostw świata
Źródło wideo: Eurosport
Wilson w tym roku po raz drugi walczy w finale mistrzostw świata. Po raz pierwszy o tytuł w Crucible Theatre rywalizował w 2020 roku. Wtedy zdecydowanie lepszy okazał się od niego Ronnie O'Sullivan.
Tym razem 32-latek był zdecydowanym faworytem starcia o triumf w Sheffield. Jego przeciwnikiem jest dwa lata młodszy Walijczyk Jak Jones. Dla niego ten turniej jest jak sen. Wcześniej nigdy nie był w finale, a teraz w drodze do niego wyeliminował m.in. dwóch byłych mistrzów globu - Judda Trumpa i Stuarta Binghama.
Świetnie zaczął poniedziałek
Na początku Jones wyglądał jednak na kompletnie zagubionego. Wilson kapitalnie to wykorzystał i prowadził już 7:1. Po dwóch sesjach gracz z Walii nieco zmniejszył dystans, ale przed drugim dniem zmagań przegrywał 6:11.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2024/05/05/3962640-80447513-2560-1440.jpg)
Precyzyjne zagranie Jonesa w 10. frejmie finału MŚ z Wilsonem
Źródło wideo: Eurosport
Jones świetnie rozpoczął trzecią część meczu, która teoretycznie mogła być ostatnią - walczy się na dystansie do 18 zwycięskich frejmów.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2024/05/06/3962992-80454553-2560-1440.jpg)
Ładne wbicie Jonesa w 19. frejmie finału mistrzostw świata
Źródło wideo: Eurosport
Wygrał dwie partie i przewaga Wilsona stopniała do trzech punktów (8:11). Po chwili wszystko wróciło jednak do normy z tego starcia. Anglik wygrywał 13:8, a sesję zakończył wynikiem 15:10.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2024/05/06/3963062-80455953-2560-1440.jpg)
90-punktowy brejk Jonesa w 22. frejmie finału mistrzostw świata
Źródło wideo: Eurosport
- Od tytułu dzielą go tylko trzy frejmy. Teraz nie musi być agresywny w ostatniej sesji - mówił w Eurosporcie Rafał Jewtuch.
- Dzięki Jonesowi z tego finału zrobił się prawdziwy mecz. Po bardzo złej pierwszej części spotkania nie poddał się. Zmniejszał straty, ale nie może dogonić rywala. Jego problemem było głównie to, że pudłował w łatwych sytuacjach. Nie był w stanie wykorzystać szans, które dostawał od Wilsona - dodawał Przemek Kruk.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2024/05/06/3963064-80455993-2560-1440.jpg)
Wilson wygrał ostatniego frejma 3. sesji finału mistrzostw świata
Źródło wideo: Eurosport
Początek czwartej sesji o godzinie 20 polskiego czasu.
(Srogi/po)
Powiązane tematy
Reklama
Reklama