Michał Szubarczyk przegrał do zera z Zhangiem Andą w pierwszym meczu Snooker International Championship 2025 w Nankinie

Michał Szubarczyk jako jedyny z Polaków wywalczył awans do głównej drabinki turnieju International Championship 2025, ale jego przygoda w Nankinie zakończyła się już na pierwszym meczu. W niedzielę 14-latek z Lublina przegrał 0:6 ze znacznie wyżej notowanym reprezentantem gospodarzy Zhangiem Andą. Miał swoje szanse na lepszy wynik, ale tego dnia nie był w stanie ich wykorzystać.

Michał Szubarczyk przegrał 0:6 z Zhang Andą w 2. rundzie International Championship 2025

Źródło wideo: Eurosport

Dla urodzonego w 2011 roku Polaka to dopiero pierwszy sezon w gronie zawodowców. Na tym etapie kariery najważniejsze jest więc zbieranie doświadczenia. Tym bardziej że w historii snookera nie było młodszego profesjonalnego gracza niż Szubarczyk.

Do tegorocznej edycji International Championship nasz rodak zajmujący 102. miejsce w rankingu zakwalifikował się na przełomie września i października, pokonując w Sheffield wyżej klasyfikowanego Singha Chadhę z Indii 6:4.

W turnieju głównym w Nankinie poprzeczka od razu powędrowała jednak jeszcze wyżej. Na jego drodze stanął doświadczony Anda, który obecnie jest notowany na 15. pozycji w światowym zestawieniu.

International Championship

Niespodzianka w chińskim półfinale. Mistrz świata pokonany

6 godzin temu

Snooker oglądaj w Eurosporcie oraz w HBO Max. Zobacz program >>>

Szubarczyk bez wygranego frejma w Nankinie

Chińczyk wywiązał się z roli faworyta, choć końcowy wynik nie mówi nam wszystkiego o przebiegu gry. Zhang również nie unikał błędów i w całym meczu zbudował tylko dwa brejki powyżej 50 punktów. Niestety Polak nie był w stanie odpowiedzieć żadnym takim podejściem, zbyt łatwo gubiąc pozycję, kiedy dostawał szanse przy stole.

Szubarczyk już na początku premierowej partii uzyskał 12 punktów przewagi przy mocno rozrzuconych czerwonych, ale przerwał podejście przez niedokładne pozycjonowanie. Po chwili oddał jeszcze sześć oczek faulem, a jego rywal zbudował brejka 53 i wkrótce przypieczętował wygranego frejma.

W drugiej odsłonie spotkania nastolatek szybko podarował Chińczykowi 10 punktów przez faule i zostawił układ, z którego Zhang zrobił kolejne 40 oczek. To jeszcze nie wystarczyło do wygrywającej przewagi, ale Polak wystawił kolejną czerwoną i faworyt w końcu domknął partię podejściem na 47 punktów.

Michał Szubarczyk przegrał z Zhangiem Andą w pierwszym meczu Snooker International Championship 2025

Foto: Getty Images

Snookerzysta z Lublina próbował odmienić losy, podejmując odważne decyzje, ale wyraźnie nie był w stanie uzyskać dobrego rytmu tego dnia. Przekonaliśmy się o tym ponownie w trzecim frejmie, w którym miał kilka okazji do uzyskania większej przewagi. Niestety najpierw zatrzymał się na 19 punktach po pechowym wpadnięciu w skupisko czerwonych, a kiedy miał szansę się zrehabilitować, to zaliczył kosztowne pudło na różowej i Zhang podwyższył na 3:0.

Los uśmiechnął się do młodego zawodnika w kolejnej partii, gdy reprezentant gospodarzy wystawił mu czerwoną, ułatwiając dobre otwarcie. Szubarczyk uderzył jednak zbyt mocno i uzbierał zaledwie osiem oczek w podejściu, a jego przeciwnik w odpowiedzi zrobił brejka 44. Polak później wypracował sobie jeszcze szansę ryzykownym i nieco szczęśliwym zagraniem, ale znów zmarnował podejście pudłem na łatwej różowej do środka.

Scenariusz nie odmienił się również po regulaminowej przerwie. Zhang otworzył piątą partię brejkiem 41, zatrzymując się po zaskakującym pudle na czarnej. Szubarczyk otrzymał bardzo obiecujący układ, ale uzyskał z tego pięć punktów. 33-latek wkrótce znów dał mu okazję, jednak tym razem skończyło się na 17-punktowym podejściu młodszego z graczy po przestrzeleniu banalnej czarnej z punktu.

Nierówna walka Szubarczyka z Andą w 5. frejmie 2. rundy International Championship 2025

Źródło wideo: Eurosport

W końcówce pojawiła się jeszcze nadzieja na odrobienie strat przy wyniku 22:62, gdy na stole pozostawały jeszcze 43 punkty, lecz Zhang ostatecznie postawił kropkę nad i długim wbiciem.

W szóstej i jak się okazało ostatniej odsłonie, obaj snookerzyści mieli utrudnione zadanie przez wyłącznie wysokich kolorów, które znalazły się pod bandami. Taktyczną rozgrywkę wygrał jednak Chińczyk, który ostatecznie wyczyścił stół najwyższym w całym meczu podejściem na 61 punktów i cieszył się z awansu.