Snooker. Northern Ireland Open 2025. Jack Lisowski pewnie pokonał Zhou Yuelonga w półfinale. Powalczy o pierwszy tytuł w swoim siódmym finale

Jack Lisowski kontynuuje kapitalny tydzień w Belfaście. Anglik w pierwszym półfinale Northern Ireland Open nie dał żadnych szans Zhou Yuelongowi, pokonując Chińczyka 6:1. Jeden z najbardziej utalentowanych snookerzystów świata, który nie może jeszcze pochwalić się żadnym tytułem rankingowym, w niedzielę będzie miał na to siódmą szansę w karierze. Jego rywalem będzie Judd Trump albo Mark Allen.

Od fluke'a do zwycięstwa, Lisowski pokonał Yuelonga w półfinale Northern Ireland Open 2025

Źródło wideo: Eurosport

Lisowski od lat był chwalony za swój naturalny talent, porównywany nawet do samego Ronniego O'Sullivana, lecz nigdy nie potrafił przełożyć tego na sukcesy.
W profesjonalnej karierze trwającej od 2010 roku sześciokrotnie osiągał finały turniejów rankingowych i za każdym razem odchodził od stołu pokonany. Dwukrotnie w takich przypadkach musiał uznać wyższość Neila Robertsona, raz Marka Selby'ego, a w swoich trzech ostatnich finałach ulegał Trumpowi, który jest jego bliskim przyjacielem.
Wszystkie wspomniane szanse wypracował sobie w latach 2018-2021. Później zaczął oddalać się od światowej czołówki, zamiast wychodzić z cienia. Do Northern Ireland Open przystąpił jako 29. gracz rankingu, ale Belfaście przypomniał wreszcie o swoich nieprzeciętnych możliwościach.

Odmieniony Lisowski błyszczy w Belfaście

34-letni Anglik w tym tygodniu wyeliminował m.in. Selby'ego czy broniącego tytułu Kyrena Wilsona. Najefektowniejszy triumf odniósł jednak w sobotnim półfinale z Zhou, rozstrzygając spotkanie do sześciu zwycięstw poniżej dwóch godzin.
picture

125-punktowy brejk Lisowskiego w 2. frejmie półfinału Northern Ireland Open 2025 z Yuelongiem

Źródło wideo: Eurosport

Znakomite wyniki przyszły po bardzo trudnym okresie w jego życiu. W marcu zmarł ojciec Lisowskiego. W powrocie do wysokiej formy bardzo pomogła mu jednak współpraca z trenerem Chrisem Henrym.
W sobotę doskonale widać było jej efekty, gdy angielski snookerzysta w dobrym stylu zapisywał na swoim koncie kolejne frejmy. Prowadzenie z Zhou objął po zaciętej taktycznej rozgrywce, a później tylko podkręcał tempo. Popisał się brejkami 125, 124 oraz 66 i błyskawicznie zrobiło się 4:0.
picture

124-punktowy brejk Lisowskiego w 3. frejmie półfinału Northern Ireland Open 2025 z Yuelongiem

Źródło wideo: Eurosport

Po regulaminowej przerwie Lisowski nie wykorzystał wysokiej przewagi wypracowanej w piątej odsłonie meczu i Chińczyk zapisał się wreszcie na tablicy wyników. Anglik od razu odpowiedział jednak kolejnym wysokim podejściem na 125 punktów i był już o krok od wyczekiwanego finału.
Natomiast w wyrównanym siódmym frejmie dopisało mu szczęście w kluczowym momencie, kiedy próba długiego wbicia do narożnej kieszeni znalazła drogę po przeciwległej stronie stołu. Po wielu pechowych latach jak mało kto zasłużył jednak na ten uśmiech losu.
picture

Od fluke'a do zwycięstwa, Lisowski pokonał Yuelonga w półfinale Northern Ireland Open 2025

Źródło wideo: Eurosport

Zyskał pewność siebie

- Czuję, że w tej chwili mogę wbić każdą bilę. Bardziej dziwię się, kiedy nie trafiam. Włożyłem w to dużo pracy i kiedy wszystko wychodzi przy stole, to jest niesamowite uczucie. Zmieniłem kij, zmieniłem tipa, mam też trenera z nowymi pomysłami, więc może to nowa wersja mnie. Moja gra zmierza w dobrym kierunku, co jest ulgą, bo miałem kilka cichych sezonów. Grałem wtedy dobre mecze, ale nie potrafiłem zbudować z tego serii - powiedział po zwycięstwie Lisowski, cytowany przez oficjalny serwis World Snooker Tour.
W niedzielnym finale poprzeczka będzie zawieszona znacznie wyżej. Jego przeciwnikiem może zostać Trump, który regularnie ogrywał go w takich spotkaniach albo ulubieniec miejscowych kibiców Allen. Drugi półfinał Northern Ireland Open w sobotę od godziny 20 w Eurosporcie 1 oraz HBO Max.
- Myślę, że jestem dużo lepszym zawodnikiem niż wtedy, gdy ostatnio byłem w finale. Moja dobra gra jest na znacznie wyższym poziomie, a ta słabsza też wygląda trochę lepiej. Nie mam pojęcia, kto wygra drugi półfinał i nie ma to dla mnie znaczenia. Pokonanie któregokolwiek z nich byłoby czymś wyjątkowym. Jeśli dobrze się skoncentruję, mam szansę - podkreślił Lisowski.
(jac/TG)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama