Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Snooker. Yan Bingtao - John Higgins: wynik i relacja finału Masters 2021

Emil Riisberg

17/01/2021, 23:45 GMT+1

Niespełna 21-letni Yan Bingtao zwyciężył w niedzielnym finale Masters, jednym z najbardziej prestiżowych turniejów snookerowego sezonu. W decydującym pojedynku w Marshall Arenie reprezentant Chin pokonał utytułowanego Johna Higginsa 10:8. Oprócz efektownego pucharu zwycięzca za wygraną zgarnął również czek na 250 tys. funtów.

Yan Bingtao

Foto: Eurosport

Jeszcze przed finałową konfrontacją było pewne, że jego zwycięzca w wyjątkowy sposób zapisze się na kartach historii Masters. Ostatecznie dokonał tego Chińczyk, który został w ten sposób najmłodszym triumfatorem tego turnieju w ostatnim ćwierćwieczu.

Znakomite otwarcie

Różnicę pokoleniową między finalistami najlepiej podkreśla fakt, iż Chińczyka nie było jeszcze na świecie, gdy jego niedzielny rywal wygrywał swój pierwszy Masters. Miało to miejsce blisko 22 lata temu, rok przed narodzinami Bingtao. W tej edycji Higgins zaprzepaścił szansę na swój trzeci triumf w tej imprezie.
Znaczna przewaga doświadczenia stawiała czterokrotnego mistrza świata w roli faworyta, lecz reprezentant Państwa Środka po raz kolejny udowodnił, że mimo młodego wieku zalicza się już do światowej czołówki. Debiutujący w tegorocznej edycji Masters Bingtao w trakcie całego turnieju imponował dojrzałością i opanowaniem. W drodze do finału trzykrotnie rozstrzygał swoje pojedynki w decydujących partiach, choć mierzył się z takimi rywalami jak Neil Robertson czy broniący tytułu Stuart Bingham.
Chińczyk w świetnym stylu rozpoczął także mecz o tytuł, zaliczając 66-punktowe podejście w otwierającym frejmie.
Szkot nie pozwolił rywalowi na wypracowanie większej przewagi. Po czterech partiach tablica wyników wskazywała remis 2:2.
Higgins jeszcze lepiej finiszował w popołudniowej sesji. Najpierw w piątym frejmie popisał się blisko stupunktowym brejkiem, a przed drugą częścią rywalizacji prowadził już 5:3.

Historyczne zwycięstwo

Już pierwsza partia po wznowieniu spotkania dostarczyła sporych emocji. 20-latek znów popisał się nieprawdopodobnym spokojem, wygrywając dogrywkę na czarnej.
Chińczyk okazał się lepszy także w następnym frejmie, doprowadzając do remisu 5:5.
Podrażniony utratą prowadzenia Higgins zdołał co prawda jeszcze odzyskać swoją przewagę z pierwszej sesji, lecz w trzech kolejnych partiach musiał uznać wyższość młodego rywala i niespodziewanie to Bingtao był bliżej końcowego sukcesu. Chińczyk wytrzymał presję na finiszu i sięgnął po historyczne zwycięstwo, pokonując utytułowanego Szkota 10:8.


Autor: jac/twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama