Snooker: Stephen Hendry - Jimmy White: wynik meczu i relacja - kwalifikacje do mistrzostw świata 2021

Emil Riisberg

06/04/2021, 06:18 GMT+2

Stephen Hendry wygrał 6:3 mecz z Jimmym Whitem w pierwszej rundzie kwalifikacji do snookerowych mistrzostw świata. To pierwsza wygrana najbardziej utytułowanego snookerzysty w historii od powrotu do rywalizacji po dziewięcioletniej przerwie.

Stephen Hendry

Foto: Eurosport

Spotkanie Hendry'ego z Whitem było symboliczne na wielu poziomach. Dwaj snookerowi weterani, którzy rozegrali dotąd przeciw sobie ponad 60 spotkań, w tym kilka finałów mistrzostw świata, teraz stanęli przy stole w kwalifikacjach do najważniejszej imprezy sezonu.
Dla 52-letniego Hendry'ego, który trofeum w Crucible wywalczył siedmiokrotnie, był to setny mecz w imprezie. Drugi od powrotu do profesjonalnej rywalizacji po dziewięciu latach przerwy. I pierwszy wygrany.

Nerwowa i nierówna gra weteranów

Zaczęło się jednak od nerwowego początku i wielu błędów, popełnianych przez obu graczy. Pierwszego frejma wygrał White, ale Hendry zdołał wyrównać, a chwilę później podwyższyć prowadzenie na 2:1.
Dopiero w czwartym frejmie obaj zaczęli sprawiać wrażenie, jakby poczuli się pewniej przy stole, a rozgrywane przez nich brejki stały się nieco dłuższe. Górą ponownie był 7-krotny mistrz świata, ale kolejną partię zdecydowanie lepiej rozpoczął jego 58-letni rywal. Popełnił jednak błąd, który Hendry bezlitośnie wykorzystał, czyszcząc stół i wygrywając z przewagą zaledwie czterech punktów.
White, dla którego pojedynek z Hendrym był nie tylko okazją do wyrównania dawnych rachunków, ale również szansą na utrzymanie statusu profesjonalnego snookerzysty, złapał wiatr w żagle i odrobił część strat, wygrywając kolejne dwa frejmy.

Hendry postawił kropkę nad "i"

Ostatnie słowo należało jednak do Hendry'ego, który przypieczętował pierwsze po długiej przerwie zwycięstwo 52-punktowym brejkiem i wygraną w całym meczu 6:3.
Po spotkaniu daleki był jednak od euforii.
- Nie podoba mi się sposób, w jaki obaj graliśmy. Miałem nadzieję na dobrą grę i wspaniały pojedynek, bo Jimmy wyglądał niesamowicie. Było jednak zbyt dużo napięcia. Mecz był chwiejny - podsumował. - Nie sądzę, żebym kogoś przestraszył tym występem i znowu mogę przegrać kolejne spotkanie. Ale pójdę i będę się tym cieszył, utrzymując moje oczekiwania na niskim poziomie. Jest za wcześnie, żebym zakwalifikował się do Crucible. W tej chwili mam tylko jeden cel: poprawę - powiedział siedmiokrotny zwycięzca imprezy.
W drugiej rundzie kwalifikacji do mistrzostw świata Hendry zmierzy się w środę z 23-letnim Chińczykiem Xu Si.
W rozgrywanych w English Institute of Sport w Sheffield zawodach, w których nagrodą jest przepustka do gry w legendarnym Crucible Theatre, bierze udział jedyny polski snookerzysta Kacper Filipiak. W pierwszej rundzie zmierzy się z 20-letnim Anglikiem Rileyem Parsonsem.
Transmisje z kwalifikacji do mistrzostw świata można oglądać wyłącznie w Eurosport Playerze.
Autor: macz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama