Popularne sporty
Wszystkie sporty
Pokaż wszystko

Snooker mistrzostwa świata 2022: Mark Selby - Jamie Jones; wyniki, relacja, wideo 1. dnia turnieju

Emil Riisberg

16/04/2022, 15:17 GMT+2

Mecz z udziałem broniącego tytułu Marka Selby'ego otworzył w sobotę mistrzostwa świata w snookerze, które od 1977 roku rozgrywane są w Crucible Theatre. Już inauguracyjny pojedynek tegorocznego turnieju w Sheffield pokazał, że legendarna arena nie tylko u zawodników budzi szczególne emocje.

Mark Selby

Foto: Eurosport

Pochodzący z Leicester czterokrotny mistrz globu w 1. rundzie mierzył się z walijskim kwalifikantem Jamie Jonesem. Mimo wyraźnego faworyta w tej parze już w pierwszej sesji zobaczyliśmy sporo nerwów z obu stron. Udzieliły się one nawet sędziemu, który nie uniknął zabawnej pomyłki.

Błąd rozluźnił atmosferę

W jednej partii arbiter zapomniał, że należy przywrócić żółtą bilę na stół. Zdezorientowany Selby po chwili oczekiwania zwrócił mu na to uwagę, wywołując salwy śmiechu na trybunach.
Sytuacja zrobiła się jeszcze bardziej komiczna, gdy sędzia omyłkowo postawił na punkcie żółtej bilę czerwoną. Zreflektował się dopiero, kiedy aktualny mistrz świata wskazał mu palcem, w której kieszeni szukać tej właściwej. W końcu udało się przeprowadzić wszystko zgodnie z przepisami, ale Selby po wbiciu pozwolił sobie jeszcze na żart z arbitra, zachęcając go, by dostawił mu kolejną bilę i pozwolił na zbudowanie wyższego brejka.
Śmieszny incydent pozwolił się nieco rozluźnić obrońcy tytułu, który w tym roku przyznał publicznie, że walczy z poważną depresją. W dobiegającym końca sezonie nie zdobył on jeszcze żadnego trofeum.
Pojedynek z Jonesem Selby również rozpoczął bardzo nerwowo. Często mylił się na długich wbiciach, popełniał proste błędy, ale ostatecznie zakończył pierwszą sesję na wyraźnym prowadzeniu 6:3. 38-letni Anglik popisał się w niej pięcioma wysokimi brejkami, w tym dwiema "setkami" (71, 134, 64, 73, 129).

Wyboista droga do awansu

Początek sesji wieczornej wskazywał, że faworyt nie będzie miał problemów z wywalczeniem awansu. Selby wygrał dwa kolejne frejmy, powiększając swoją przewagę do 8:3. W tym momencie tylko dwie zwycięskie partie dzieliły go od sukcesu.
Niżej notowany Walijczyk nie zamierzał jednak składać broni. Tym razem to on po zaciętej walce zapisał na swoim koncie trzy frejmy z rzędu. Po Selbym widać było coraz większą niepewność, bardzo przeżywał każde nieudane zagranie, co odbijało się na jego dyspozycji.
Anglik na chwilę złapał lepszy rytm, zaliczając efektownego brejka 137. Była to jego setna "setka" w historii występów na mistrzostwach świata. Nie poszedł jednak za ciosem. Jones zdołał urwać partię na 7:9. Chwilę później sam nie wytrzymał jednak presji. Po własnym błędzie oddał stół obrońcy tytułu, który zamknął spotkanie wygraną 10:7.

Sobotnie hity w Crucible

Tego dnia wystartowało również kilka innych interesujących pojedynków. Zhao Xintong pokazał się ze znakomitej strony, obejmując prowadzenie 7:2 z Walijczykiem Jamiem Clarkiem. Chińczyk zaliczył m.in. dwie "setki", które były jego pierwszymi w karierze w Crucible. Ich mecz zostanie dokończony w niedzielę (od godz. 11).
W sobotę rozpoczęły się też najciekawiej zapowiadające się potyczki pierwszej rundy mistrzostw. Ronnie O'Sullivan w pierwszej sesji wypracował sobie przewagę 6:3 nad Davidem Gilbertem. Ich rywalizacja zostanie wznowiona w niedzielę o godz. 15:30.
Zmagania rozpoczęli również Shaun Murphy i Stephen Maguire.

Mecze i wyniki pierwszego dnia MŚ w snookerze:

Mark Selby (Anglia) - Jamie Jones (Walia) 10:7
Zhao Xintong (Chiny) - Jamie Clarke (Walia) 7:2 [druga sesja w niedzielę od godz. 11]
Ronnie O'Sullivan (Anglia) - David Gilbert (Anglia) 6:3 [druga sesja w niedzielę od godz. 15:30]
Barry Hawkins (Anglia) - Jackson Page (Walia) 3:6 [druga sesja w niedzielę od godz. 20]
Shaun Murphy (Anglia) - Stephen Maguire (Szkocja) 3:6 [druga sesja w niedzielę od godz. 20]
Autor: jac / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama